azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaz bałagane - stara bida lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wstajesz rano porobiony jeszcze tanią wódą
w nocy dojeżdżał kolega jeszcze z jedną i drugą
nawet nie masz jak oddać za siatki
cv rapera +1 tu do fachowych akcji
każda typiara do której tu dzisiaj napisze “co tam?”
to zbite dupsko miała i moje strzały we włosach
moje numery na pętli po 10 razy
napierdalasz, ale wkurwia cię ten cały kazek
z rapu wyżyć nie da rady, może na magazyn
miał być wielki szczyt, a wyszedł wielki badyl
najebany myślisz z chłopakami: “będzie czas na szampany”
wszyscy incognito wokół jednej lali
ostatni typ co go pamięta to ja, nawet kojarzy jak wtedy byłem ubrany

[refren]
widziałem dziś dawną znajomą, starą bidę
twoją miała twarz i twoich ziomali od nagrywek
ujadają kundle, kiedy słyszą moją ksywę
bo je błagają o dziurę, na smyczach całe życie

[zwrotka 2]
kiedyś jakiś dziad powiedział, że potencjał ma twoja osoba
cofnąłbym w czasie się, posypał szczura mu na ogar
znowu ledwo stoisz na nogach
koniówa i zamuła, dlatego wkurwia cię stylówa króla
o czym tu nawiniesz, o lolkach na bojkach?
że pora się ogarnąć, że nowy rap to pedałówa
ze mną amadeusz mozart, twój dj parówa
co się zawiesiła w czasie, kiedy rapował afu-ra
aktualni jak roots manuva
jak santana, co już nie ćpa, nie gra i już nie posuwa
sztuki nawet nie chcą z wami niuchać, co dopiero ohh
te same gadki wciąż w tych samych klubach
stanął czas no i chuj wie co dalej
tyle szuj dookoła, chociaż to sami ziomale[mordo!]
obcinacie mnie wzrokiem obrażonej lesby
no to patrz na narodziny legendy

[refren x2]
widziałem dziś dawną znajomą, starą bidę
twoją miała twarz i twoich ziomali od nagrywek
ujadają kundle, kiedy słyszą moją ksywę
bo je błagają o dziurę, na smyczach całe życie

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...