kazik - odmieniec lyrics
chodzi po wiosce odmieniec istny
żadnej ci z niego nie ma korzyści
ani nie sprzeda ani nie kupi
tylko się śmieje jak jaki głupi
może to przez te nawozy sztuczne
może był w szkole zbyt pilnym uczniem
może to wszystko przez te atomy
że wariata mamy!
gdy na józefa zorze poranne
witały babę, żegnały pannę
w grudniu wiedziało już każde dziecko
tylko on jeden mówił “dziewecko”
może to przez te nawozy sztuczne
może był w szkole zbyt pilnym uczniem
może to wszystko przez tе atomy
że wariata mamy!
bracia szacunek mają i sławę
w dwójkę rozpędzą całą zabawę
ten tylko książki kupujе w mieście
choć w domu tyle, że trudno zmieścić
może to przez te nawozy sztuczne
może był w szkole zbyt pilnym uczniem
może to wszystko przez te atomy
że wariata mamy!
chłop jest z morgami i urodziwy
w rękach mocarny, że istne dziwy
jedno go tylko hańbi i plami:
czemu nie lata za dziewuchami?
może to przez te nawozy sztuczne
może był w szkole zbyt pilnym uczniem
może to wszystko przez te atomy
że wariata mamy!
Random Lyrics
- ari sae miku - ro cock lyrics
- esda - paramètres lyrics
- piko_21 - don't die lyrics
- princefrancesglass - дурачок (jester) lyrics
- el niño gusano - caliño lyrics
- lil uzi vert - nasty lyrics
- the autumn defense - underneath the rollers lyrics
- decc - ivory lyrics
- subcampeón - todo lo que un día pensamos que sería lyrics
- 09pea$ - hi peas lyrics