
kazik - pocztówka z chorwacji lyrics
są rzeczy, o których ci jeszcze nie mówiłem
w czym udział brałem i co wtedy widziałem
i pewnie nigdy w życiu się tego nie dowiesz
bo nie wiem, czy stąd wyjdę i o tym ci powiem
było tak przyjechali w garniturach
namawiali walczyć za pieniądze w innych krajach
a ja, że w wojsku kiedyś byłem
podstawy zabijania poprawnie przyswoiłem
wypełniłem papiery w sumie głodny przygody
pojechałem z paroma na front niezbyt odległy
jechaliśmy pociągiem, potem autobusem
i w końcu znaleźliśmy się u celu podróży
dali nam broń i uświadomili przedtem
że walczymy za świętą wiarę, za europę
wysłali nas do jakiejś wsi, żе ani krokiem
nie można się wycofać z niej w obliczu wroga
piеrwszy tydzień był zupełnie spokojny
nawet raz wzięliśmy dwóch obcych do niewoli
ale potem się zaczęło, zeszli z gór i z lasu
strzelałem na oślep, patrzeć nie miałem czasu
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
dzień i noc to piekło dookoła mnie trwało
i co jakiś czas moich kolegów ubywało
wtulony w zabłocony dół myślałem tylko o tym
jak dotrwać do końca i wyjść z tego cały
w końcu nadszedł czas + szło ostatnich z nas siedmiu
poddało im się w strugach ulewnego deszczu
obejrzał nas dowódca z nich, pięciu z nas
wsadzili na samochód i wywieźli gdzieś za las
zostałem tylko ja i szwajcar z zurychu
byliśmy nie z tych stron, można mówić o szczęściu
zawieźli nas dwóch do obozu na tyły
siedzieliśmy z innymi w budynku starej szkoły
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
minął miesiąc i drugi, nic się nie zmieniło
szwajcar zachorował, źle z nim było
ale w końcu przyjechali do niego z ambasady
gadali z komendantem i zabrali go stamtąd
zostałem sam w tłumie podobnych mi jeńców
i wtedy usłyszałem, że przyjeżdża inspekcja
narodów zjednoczonych aby sprawdzić jak żyjemy
w tej inspekcji będzie polak jakiś bardzo ważny
przyjechali + ja pobiegłem ku niemu
lecz tylko mi powiedział, złamałeś prawo synu
i musisz się liczyć, wiesz, z konsekwencjami
jeśli w ogóle zdołasz wrócić kiedyś, kiedyś do kraju
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
nie mogę myśleć o tym spokojnie
że to ja jestem jeszcze jedną ofiarą wojny
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
nie wiesz tego o mnie
co ja o sobie wiem
Random Lyrics
- believe raimondo - vorstellung lyrics
- okayracer - long game lyrics
- shuu sakurai - confessions of a rotten girl lyrics
- mancinotes - hypertology lyrics
- 麥浚龍 (juno mak) - 天與地的距離 (between heaven and earth) lyrics
- citizens - hold me up. lyrics
- yotti - flat shoals lyrics
- zorica paravinić stela - kuda ideš lyrics
- piccola orchestra mdm - quattro pollici d'acqua alta lyrics
- bill janovitz - peninsula lyrics