azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kazik na żywo - mama prosiła lyrics

Loading...

mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał
i kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
tłumaczyła mi: “ty opanuj swe żądze!”
cofnęła mi cotygodniowe pieniądze
trudno mi, gdy leżę w czterech ścianach
wśród zdjęć, do pasa rozebrany
ogryzione paznokcie, spalone papierosy
niespotykany zapach zwykle wiosną

w nocy nie śpię, w dzień nieprzytomny
ta nieobecność wysysa ze mnie siły
sufit to podnosi się, to znów opada
tak leżę – dym, herbata i kawa
tu z boku gdzieś twoje zdjęcie było
jedno, bo resztę mama wyrzuciła
czasem chciałbym zapomnieć, nie – to niemożliwe!
nie wyjmę z głowy tego, co kiedyś przeżyłem!

mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!

gdy się pytam o powód, ona patrzy mi w oczy:
– ty mój syn! i to powinno wystarczyć!
myślę wtedy, że mógłbym ją uderzyć
ale nie – możesz mi wierzyć
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał
i kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
kocham cię i ją kocham nawet trochę więcej
czemu to wszystko takie beznadziejne?

mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!

otworzę okno – świeże powietrze
do pokoju, w którym leżę bezwietrznie
już nie będę jej słuchać, ubiorę się i wyjdę
więcej nie wrócę – wyjdę i nie przyjdę
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał
kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
przypominam sobie, patrząc w jej oczy małe
gdy ci ssałem, a potem mnie od tyłu brałeś…

mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!
mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...