azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaz/mario kontrargument - old fashioned lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
noszę stary płaszcz, słucham starej muzyki, obok książki
znajomi, robota, milczące związki – wnyki czy obowiązki?
miłosne euforie teraz, historie z tindera
nie ma romea, to na rzecz user’a – u… zera!
życie to dzień świra, więc biadolę, najpierw polej
w ryja dać mogę, dać, dżizus, kurwa, ja pierdolę!
k-mple w autach inspirowani gustem żony
ich związki jak książki – ładna okładka, puste strony
wychodzę – jedno, co pasuje mi, to balony
wiem – szanujesz się, królewno, mit obalony
dupeczki wolne na protestach, tępe, kurwa, pizdki
bo się jebnie jedna z drugą z kimś i wielkie sufrażystki!
gej fryzury, a damy z dziurami na kolanach
nie wiem, czy idą za trendami czy wracają z obciągania
dramat, możesz już wyjść, jak przyszłaś ze mną, żeby się pocieszyć
noc to emocjonalny wpierdol, zamów old fashioned!

[refren]
noce pachną mi pomarańczową skórą
odkąd na nowo definiuje słowo urok
noce smakują mi goryczą – nocy, chłódź się
moją dzisiejszą zdobyczą będą emocje!
panie barmanie – poproszę raz old fashioned
pani barmanko – poproszę raz old fashioned!
oto jest banknot – każdy się po niego dziś śpieszy
wycieram resztki duszy szklanką, jestem old fashioned

[zwrotka 2]
chcesz real-talk’u? pytaj – idę burzyć twój spokój jak typa
od którego boku, żbika, odbiłem ją, mówiąc: ćwoku, wypad!
milczące związki – co mnie frustruje, to cisza
rżnąłem ją potem pól nocy, wiesz? nie żałuję do dzisiaj!
m! dałem ci uciec z płaczem dusząc to uczucie w chacie
pijąc, mówiąc; bracie, wcześniej dałem serce, głupiej szmacie!
nara, świecie! gdzieś mi znikła w miesiąc
na tym samym parapecie siedziało ich potem kilkadziesiąt
nauczyłem się od zdrady raz, żeby nie słuchać fiuta
jak od niej rady masz, to wiedz, że zerwie się z łańcucha, suka
emocje w niebyt, kiedy księżyc się wypala blady
wysyłam naszą chemię do ortopedy – złamała zasady
panny mnie nie zgaszą, kiedy je zaczepię
bo nie czytały wiele więcej oprócz metek w sklepie!
kobiety, romanse, rodzina i najby, łażę sam, żeby się rozgrzeszyć
wchodzę o drugiej do knajpy sam… zamawiam old fashioned

[refren]
noce pachną mi pomarańczową skórą
odkąd na nowo definiuje słowo urok
noce smakują mi goryczą – nocy, chłódź się
moją dzisiejszą zdobyczą będą emocje!
panie barmanie – poproszę raz old fashioned
pani barmanko – poproszę raz old fashioned!
dałaś mi iskrę, może w końcu pora ją wskrzesić
i przeżyć życie inne niż wszystkie, old fashioned

[zwrotka 3]
ludzie stali ze mną na pogrzebie matki
i będę z tobą na pewno, kiedy los z ciebie zakpi
dała mi miłość, którą w sobie zawsze mój dom mieści
obraź czyjąś kiedykolwiek, wierz mi, w ruch pójdą pięści!
będę szczery, więcej razy nie dam się podzielić
kaz.katflow i wpierdol sobie tylko kropkę w te litery!
dzwonię jak linda, pytam – komu teraz, miauczysz, mała?
biorę litra, wracam na naszą ławkę i starczy, nara!
ziomek pytał, jak z tą jedną (chuj z nią!), co z drugą? (chuj z nią!)
szedłem z trzecią czwartej pisząc, że wpadnę, choć będzie późno
z jedną chętnie bym się rżnął, z drugą urżnął
czasem nie ma ze mną o czym gadać, choć przemawia próźność
definiuję zapach nocy, smak rozmów i dobry seks
duszące głosy emocji dorosłych i głośnych serc
od chlania wódy i szukania, czy mnie coś podnieci
do zaufania, radości jak dzieci, old fashioned



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...