kear deluks - magiczny realizm lyrics
[refren]
aha… dziś idziemy się zabawić
aha… bad habbit – zły nawyk
aha… to musiało się wydarzyć
aha… magiczny realizm
[?]
[zwrotka 1]
z jednej stawiam na dobro i kulturę
z drugiej świat cwaniaków, pijaków i kurew
z jednej wspieram ludzi i ciągnie mnie do sztuki
z drugiej dobro się nudzi i wtedy bywam głupi
narkotykom mówię – zdecydowane “nie wiem”
nasycam osobowość, nie chcę być jej nic krewien
skąd bierze się to wszystko? mówię głośno
pozdrawiam wszystkich krypto, prawdą nieznośną
ona nago gotowała i słuchała wu-tang clan-u
on żył tu i teraz, na jutro nie miał planów
był rap gry mężem stanu, srał na sławę i pieniądze
dał jej pierwszy orgazm, potem chciała ciągle
[refren]
aha… dziś idziemy się zabawić
aha… bad habbit – zły nawyk
aha… to musiało się wydarzyć
aha… magiczny realizm
[?]
[zwrotka 2]
jest pojebana i ładnie przeklina
i ten jej grymas, gdy po klapsie się spina
zwija jointa i zabija, gdy ją o to proszę
[?] po koce i nie wrzuca słodkich fotek
zerwane noce, czytałem między wierszem
na imię miała “grzech” (666)
dawałem jej śmiech i łzy szczęścia
gdy zapierała się o parapet wypięta
jak ayrton senna – kochała prędkość
szybsze bicie serca – bezsenność
chodź, pokoloruje twe nienasycenie
mam 222 czarnego odcienie
na koszulce dobermany, w głowie porąbany plan
chciałem być tak sympatyczny jak ty, ale bywam cham
[refren]
aha… dziś idziemy się zabawić
aha… bad habbit – zły nawyk
aha… to musiało się wydarzyć
aha… magiczny realizm
[?]
[refren]
aha… dziś idziemy się zabawić
aha… bad habbit – zły nawyk
aha… to musiało się wydarzyć
aha… magiczny realizm
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics