kedyf - jeden lyrics
jeden lyrics
[zwrotka 1: kedyf]
nie lubię wyglądać jak wyglądam rano
codzienna sonda czy jestem już szklaną
a no, może ciut
ważne, że ani tożsamość ani fiut to nie klamot
tylko ryj zmienia się od alko
dzień, gdy nie wychylę nosa nawet na balkon
nie wyściubię, to przejściowe
jeszcze się zgubię na prostej drodze
na+na na bank na+na+natkę się
na+na na pierdolony zakręt, nie…
wyjdź ode mnie, raz w prawo, raz w lewo, masz sklep
a przecież idziesz tam gdzie chcesz
nie prowadzi cię nikt ani nic
teren prosty i płaski jak lotnisko
tylko parę piw, może małą czystą…
“chłopaki, jedźmy po laski i go na disco!”
weź poprawkę na to co mówią ludzie
zwykle zaczynają od “podobno”
sam pierwszej pomocy sobie udziel
niе wynajdziesz leku na ludzką podłość
jedеn zakręt, jeden, jeden
tylko jeden zakręt, jeden, jeden
sześcioro młodych ludzi w aucie
przeżyłeś tylko ty… jeden, jeden… kurwa…
[refren]
jeden zakręt, jedno zdarzenie
to stało się tak nagle!
jeden fragment sieje spustoszenie
w codziennej układance
jeden zakręt, jedno zdarzenie
dlaczego to się stało tak nagle?!
wszystko chuj, wszystko szlag
wszystko się jebie, to się nie dzieje naprawdę!
jeden zakręt, jedno zdarzenie
to stało się tak nagle!
jeden fragment sieje spustoszenie
w codziennej układance
jeden zakręt, jedno zdarzenie
dlaczego to się stało tak nagle?!
wszystko chuj, wszystko szlag
wszystko się jebie…
[zwrotka 2: paweł bokun]
proste drogi są dla paszteciar
i tępych spierdolin, co łeb trzymają w śmieciach
dzisiaj chciałem się najebać z deka
ale pod prąd wskoczyła mi godność człowieka
co lubi czekać, efekt jest rano
wciąż ta sama rzeka, inny patent na nią
jak bezpieka: “zapal sobie, pało
wiemy co cię czeka, wiemy co się stało!”
masz bieguny: fajny w dni chłop
noc w noc chałturzy, leje spi w sok
dzień mu się dłuży, czycha na zmrok
łeb zakapturzyć, rozjebać coś
słyszysz to? ratuj! + sam nie wiem jak
“jest prawda czasów…”, jest wiele kłamstw
banda wariatów, słabe gro lam
wszystkich do piachu głupota pcha
proste drogi są dla każdego
w kurwę to boli, ale to przełom
musisz się bronić od bycia ścierą
jeden błąd zrobisz + będziesz pod celą
albo gorzej, celą sobie sam
jeden zakręt, jeden skok w dal
czy podołasz, chwycisz grant w garść?
czy spierdolisz jak każdy inny pierdolony raz?!
[refren]
Random Lyrics
- kill county - will i know lyrics
- lost years - guerilla prize fighters lyrics
- entre ríos - cálido lyrics
- jay chou (周杰倫) - 周大侠 (master chou) lyrics
- mars kushi - the realization lyrics
- blossoms - ribbon around the bomb lyrics
- jasiah - filthy lyrics
- vedant chauhan - ocean ensemble lyrics
- justin hughes - rumford! lyrics
- ✨ slut shame ✨ - sick kicks lyrics