a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kendy - mrok lyrics

[tag producenta]
ice kefi

[zwrotka 1]
oto piękny syf naszego miasta
oni i my, rozgrywa się walka
mrok naszych dusz to nie jest marka
problemy, boomerang, to wszystko wraca
znów się powtarzam “nie być jak kalka”
zostanę nawet jak zejdzie tu szatan
ty nawet nie wiesz jak bardzo się staram
daj jeszcze chwilę, wszystko poskładam
kiedy lub gdzie są erik i mikkel?
znów się to wydarzy, śmierć już idzie
porwane dzieci są ciche, ich życie
jest marne i krótkie, to odkrycie
nie chcę byś cierpiał, tym bardziej skrycie
nie chcę mówić że tylko złość widzę
na zmianę jestem poważny i szydzę
nie chcę zakończyć porażką bez zwycięstw
ojciec jonasa targnął się na życie
ciemno tu jakoś, jaśniеj na szczycie
żywi podróżnicy, kiedy skończycie?

[zwrotka 2]
lеcę z niskiego pułapu pod górę
nie będę słuchał już żadnych kurew
dawno temu straciłem czasu rachubę
moje mroczne wizje wpadają w zadumę
nie chcę już mówić o urnach i trumnie
i mogę nie klnąć, jeżeli się skupię
nie chcesz się kłócić to ucisz tę kłótnię
jak z kłótni w kłótnie no to będzie trudniej
a jak mnie wkurwisz, znajomość utnę
i widzę wiele problemów w jutrze
jutra nie ma, ale o tym to później
mrok mojej duszy mówi “jest różnie”
nawet jakbym chciał miłości nie kupię
ty dalej twierdzisz, że masz to w dupie
nic na siłę, ale ja nadal próbuję
nie ma okazji, a zwycięstwa i bóle
umysł jakby odgrodzony jest murem
stresik był mocny, a potem “dziękuję”
to ja dziękuję, okazałem się chujem
we dwójkę to stypa, to drugą zajmuję
ja ciągle nowe rozwiązania znajduję
boję się mroku choć prowadzi mnie w górę
i znowu ziomka wyzywam od kurew
chcesz wiedzieć więcej, poszukaj u źródeł
ale ostrzegam to jest bardzo nudne

- kendy lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS