azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kevlar west - devil's playground lyrics

Loading...

[intro]
płynąc przez życie topię się w rzece nienawiści
instynkty zabijają nas, jak karabiny
we łbie huragan, choć niewiele jest w tym mojej winy
o łaskę nie błagam + o zbawienie proszą pizdy
diabeł lubi budzić zmysły, wokół setki brudnych myśli
znów podcinam moje żyły + to zastrzyk adrenaliny
mam problemy z oddychaniem ale nie od kokainy
wypruję flaki, by spędzić z tobą ostatnie godziny

[zwrotka]
mego jebanego życia, do snu wezmę kodeinę
będzie lepiej, gdy się zajebię, więc podaj mi sztylet
suko powiedz moje imię i poświęć mi chociaż chwilę
wiesz, że dla ciebie zabiję, dobrze wiesz przez kogo gniję
to jest w jedną stronę bilet, szmato pocałuj mnie w szyję
od noszenia masek stałem się psychicznie rozjebanym arlekinem
młody m+s+ch+sta + spal moje oblicze
fajkę? + nie dla mnie, wolę śmierć na linie
życie, to udręka, serce mi pęka
ekstaza mi daje zapomnieć o błędach
bo cała moja nadzieja zniknęła
kiedy przestałem cię czuć w moich objęciach
mosty spalone, jak rzym za nerona
teraz nie widzę już innych rozwiązań
po raz ostatni dzisiaj zamykam oczka
bo niestety nie ma już czego ratować
[bridge]
nie ma już czego ratować
nie ma niczego ratować
nie ma już czego ratować
nie ma niczego ratować ja

[refren]
biorę łyka whisky, chwytam cię za cycki
chciałbym kurwa móc już skończyć z tym wszystkim
życie rozjebane, chociaż wiem, że było warto
chcę już umierać, więc poderżnij moje gardło
//x2

[outro]
biorę łyka whisky chwytam cię za cycki
chciałbym kurwa móc skończyć z tym wszystkim
wtedy czuję się jak w raju + chociaż diabeł, to nie anioł
szczęście nigdy już nie wróci + życia nie pisze się baśnią
biorę łyka whisky chwytam cię za cycki
chciałbym móc wreszcie skończyć z tym wszystkim
wtedy czuję się jak w raju + mimo, że diabeł, to nie anioł
miłość mocno wyniszczyła, okaleczam moje ciało
//x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...