kisio - anielice z piekła lyrics
anielice z nieba z nieba grają
anielice nam śpiewają, śpiewają
ja nie jestem jak inni
ja nie jestem wszyscy
ja jestem anielica
z zazdrości skrzydła obrywają mi
zdradzieckie świnie, mordy śmierdzące
z kilometra jebie moczem
anielice do piekła, kurwo wściekła
anielice z nieba z nieba, anielice z piekła lol
jestem anielica, ale wróciłam na ziemie by siać spustoszеnie
nigdy nigdy nie będę nie
jеbać jebać cię
składam ręce do modlitwy mej
do pana mowie hej jezu hej
ja i moje laski
rabujemy banki
kupujemy drogie torebki
z których wysypuje się droga forsa
to są torebki korsa
jazda z kurwami
nie wygrasz z nami
anielice z nieba z nieba , anielice z piekła
nigdy nigdy nie mów nie
składam ręce do modlitwy mej
do pana mowie hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej
jezu nie
jebać jebać cię
składam ręce do modlitwy mej
do pana mowie hej jezu hej
ja i moje laski
rabujemy banki
kupujemy drogie torebki
z których wysypuje się droga forsa
to są torebki korsa
jazda z kurwami
nie wygrasz z nami
anielice z nieba z nieba , anielice z piekła
nigdy nigdy nie mów nie
składam ręce do modlitwy mej
do pana mowie hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej jezu hej
hej
jezu
Random Lyrics