kislak - dżuma lyrics
r
zamiast je dotykać czule to jarałem dżumę
zamiast podbijać na murek, chciałem mieć fortunę
zamiast się spotykać z tłumem, tłumić krzyki sumień chciałem
chciałem + cień moim bratem, on mnie supportuje
1.z ziomalem na spółę, by utrzymać chory burdel
jestem tu jak tourette, gdy rzucają tyle kurew przeze mnie
zrzucają suknie ślubne przede mnie
nie chcę was, rucham rap, materiał na materię rozrywam
jadę odpoczywać, ty lecisz na zmywak psie
ty się jak pliki zgrywasz, ja jak pliki śmierdzę, wiem
ze mną znów przegrywasz, mówią na mnie kretes beng
nie wiem czy śnię, bo się spełniam jak sen
z serca bloków szarych, celując w kuluary
na kasecie u nich dalej osiedlowe filmy
nie gram tu dla sławy, tylko dla chłopaków z bramy
czemu nie zarabiasz, skoro jesteś taki sprytny?
pozdrawiam moje pyski, szukam ciągle szczęścia
a zgubiłem radość + to rzecz nie dorzeczna jest
sensi, idę w hucie w test, jak uczeń na sesji
jak ma być bez spin? jak położyli nas w depresji
to flow cenniejsze niż fort knox, duża szpada jak zorro
świnie chcą jechać konno, a to mrok, atom bomb
to moje drag arty, dla ludzi za martwy
jedna z szaf narnii + apostoł, dziel po sto
r
zamiast je dotykać czule to jarałem dżumę
zamiast podbijać na murek, chciałem mieć fortunę
zamiast się spotykać z tłumem, tłumić krzyki sumień chciałem
chciałem + cień moim bratem, on mnie supportuje
2.leję suki z węża + źrenica się zwęża
kolorowe trupy, a to nie jest santa muerte
z kanału wypełzam + na kanał jak bestia
z poranionej duszy wysysam tą krew od dziecka
muszę zrzucić ciężar + spadasz za marne akcje
to twój koniec bez jaj, byś sprzedał na giełdzie matkę
ja tworzę narracje, nie czekam aż mi się zwróci
bo gdybym chciał, patrzyłbym jak ruchacie się w dupy
pytą wieje, twoje zwrotki + zwykłe dupcenie
nocą, palisz wrotki, zimne rzucam cienie w ciebie
miałem zejść na ziemie, a zacząłem lewitować
nie zejdę do piekła, bo za lekka moja głowa
nie skończę w blokach jak bulldog
nie utknę w lochach jak knurcio
trudny+ no trudno, zgubmy się p wpół do
twarda bania jak moon rock
pale wąsa jak woodrow
pusty + to pudło, złóżmy się na jutro
Random Lyrics
- zeropositivo - y tu qué sabes lyrics
- dory - trahison lyrics
- mass mc - the bbq song lyrics
- peachcurls - cuban link lyrics
- the rejects of the machine - summer school lyrics
- spadez - no more lyrics
- denzzel - perreo sucio (feat. mayk g & young jm) lyrics
- doobie - hopeless 2 lyrics
- crack ignaz - vöslau lyrics
- alex mcquade - solace lyrics