kjn - koniec. lyrics
jak poznajesz ja myslisz
to ta jedna z miliona
poczatkowo jest pieknie
szybko sie zakochasz
wychodzicie na miasto
raz drugi i trzeci
doceniasz w niej wady
widzisz jej zalety
i wszystko chcesz dla niej
i wszystko poswiecisz
z mysla o niej tak zawsze
tak jak facet planujesz
nagle dowiesz sie prawdy
choc niby nie wierzysz
uwierz wiem co czujesz
to przykre jest gdy
wszyscy gadaja a ty
chcesz pominac ten syf
choc juz jej wiec wierzysz
lecz nie zwazasz na słowa
ludzie gadają to norma
przeciez jest tylko twoja
mowi ze ufa i kocha
spedzacie wieczory
ogladajac horrory
przy filmach z kakaem
i nie wiesz co dzisiaj sie zdarzy
lecz wiesz tylko jedno
pojedziesz nad ranem
kochasz trzymać jej rękę
słuchać ciagle jej głosu
nie potrzeba ci wiecej
wokol innych tez osob
choc wracaja te mysli
gdy gadali znajomi
kurwa wez sie ogarnij
widzialem ja z innym
to na bank byli oni
mogę nie miec zadnych planow juz
zadnych zmartwien juz
ale to gdy zostane sam
nie chce slyszec zadnych zbednych slow
mam cię dosyć już
od dzis pragne byc juz tylko sam x2
choc wracaja te mysli
gdy gadali znajomi
kurwa wez sie ogarnij
to na bank byli oni
się obudziałam tak nagle
choc mowi mi prawde
uczucie chuja nie warte
bo to wszystko jak zart jest
mowisz ze niby kochasz
lecz juz w jego ramionach
nawet gdy sm-tno szlochasz
wspiera inna osoba
jakie kurwa to plytkie
mowilas badz przy mnie
i zawsze mnie wspieraj
ja zostalem na zawsze
lecz ty tulisz innego frajera
Random Lyrics
- jonny craig - house of war lyrics
- dungen - marken lag stilla lyrics
- peem x kacpero - 05. emocjonalnie lyrics
- schillah - tik tak lyrics
- doktorp777 - soulstealer lyrics
- mother falcon - just to see her smile lyrics
- riz mc - sour times lyrics
- annett louisan - auf der jagd nach mr. big lyrics
- ugk - crampin my style lyrics
- adriana calcanhotto - eu vivo a sorrir lyrics