azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

klarenz - graosumiezerowej lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
odpływają pokłady energii, woda na plastikowe kwiaty
za mało natury i za dużo chemii, głowy padają masami jak lasy
atrapy skrzydeł takie jak miał przereklamowany buzz astral
biegną, skaczą, lecą, każdego dopada ta sama grawitacja
wizerunek na wygodnych faktach, dają przyzwolenie na kłamstwa
sfabrykowane emocje na potrzeby chwili, zawsze gotowi na sarkazm
szaty dzielą, drą losy, substancje muszą rozproszyć
się dogadują kukiełki, widać jak rośnie im nos po tym
tylko trzynaście powodów by machnąć na to śmietnisko ręką?
nie pomachałem żyletką, moja muzyka moim terapeutą
i nie liczyłem na zrozumienie niczyje, ale chyba w końcu nadeszło
mierzą miarę wartości człowieka, te liczniki skaczą jak tętno
uderzanie pięścią w l-stro, ty chyba nie widzisz nic
człowiek w l-strze – twardy przeciwnik – ile te ciosy zabiły w nim
tak, zagrać w życie od zera jakbyśmy grali w stare nintendo generujemy wspomnienia, będą doceniane na pewno

[refren x2]
gra o sumie zerowej
gram, a czuję że w sumie nie mogę
bardzo się staram na co dzień a czuję, że czuje się sumienie gorzej
gra o sumie zerowej
gram zaważy o tym kto ma polec
niby buduję fundament, a czuję że gonię to złudzenie co dzień

[zwrotka 2]
masowa publika chce widzieć spalającego się publicznie artystę
jak pęcznieje mu k-nt-, odurza się chemią, błyszczy na olimpie
to tylko obrazy, lecimy bo prawdziwe gwiazdy biorą dragi
klub 27 – niby odgrywali etapy stawania się ikonami
poukrywali się za fasady, fundamenty zabawne dla nich
chemia usypia empatię, przekroczą limit i wtedy mają paraliż
zmutowane reguły gry, relacje z ludźmi to tylko przygody
słowo honor nie mówi nic, “ta, wiecie co z nim zrobić”
znudzi się zabawa niuni to czeka na oświadczyny, diamenty
ciągłe ocenianie siebie nawzajem, kto, w czym, kiedy najlepszy
za te kamienie na palcach giną dzieciaki w kopalniach
opowiedz o swoich problemach, powiedz jaka bateria ci padła
wypisuję się z rankingów, wychodzę, siebie sam pilnuj
robię co mogę, nie gonię za tępymi przebierańcami jak z filmu
niegotowi na poświęcenia, uważają czy nie tracą zasięgu
wolę stare pokolenia, bo nie polują na lajki przybłędów

[refren x4]
gra o sumie zerowej
gram, a czuję że w sumie nie mogę
bardzo się staram na co dzień a czuję, że czuje się sumienie gorzej
gra o sumie zerowej
gram zaważy o tym kto ma polec
niby buduję fundament, a czuję że gonię to złudzenie co dzień



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...