azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

klauncobain - morfeusz lyrics

Loading...

[intro: klauncobain]
w mej dłoni tani szampan, ciężko mi zasnąć
tak ciężko, tak ciężko
całe szczescie dźwięk deszczu ukaja mnie
ukaja mnie, tak ukoił mnie
[zwrotka 1: klauncobain]
a śniło mi się że
dryfuje nad miastem latającym autem
z elonem muskiem za szybcy za wściekli
z ronem wesleyem nie jesteśmy biedni
nie, nie
piekielnie bogaci lucyfer
boli mnie głowa od tak wielu cyfer
czerwone dywany posłane rózami
moj ziomo dicaprio
ja woże sie kabrio
mam handles jak kyrie
gdy w ręce bacardi
chilluje to basen lub bowling
życie ciekawsze niż rowling
wingardium leviosa
dziś bawię się w bosa
powiedz me imie
‘heisenberg’
jak barry gonie te penge
[refren: klauncobain]
morfeusz mówi że pora już wrócić tam
gdzie tyle zła, wciąż tyle zła
monotonnia dziś daje o sobie znać
w mej głowie tkwi
nie rozróżniam dni
[zwrotka 2: klauncobain]
obudziłem sie
w tym świecie gdzie wszyscy są tak bardzo różni
gdzie po orientacji się ocenia ludzi
każdy narzeka, każdy marudzi
wszystko tak szybko nudzi
nie cieszy jak kiedyś
każdy deprecha
albo kompleksy
strajki protesty
brak hajsu nadzieji
ten shaming i bullying
ludzie fejk jak belugi
atencjusze i julki z twittera
ustawiane filmy, przerabiane zdjęcia
po co przerabiasz te zdjęcia
bez tego jesteś tak piękna
zapamiętaj
zapomnij o problemach
choć gonią jak w tomie i jerrym
zawsze będę przy tobie
jak bardzo cię kocham very much
[outro: klauncobain]
ludzie zawszą będą gadać
a ty nie zawsze musisz ich słuchać
weź przykład ze mnie
widzę tylko czubek swego nosa
i to najpiękniejszy nos jaki widziałem w życiu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...