azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

klemens - w airmaxach przez świat lyrics

Loading...

ref
białej skarpety w lato nie zakładam do sandałów
nie biorę żarcia w siatce z biedry gdy wyjeżdżam z kraju
zwiedzanie palcem po mapie skończyć już czas
mów mi klemens cejrowski bo w airmaxach zwiedzam świat aha

pociły mi się dłonie podczas pierwszego lotu
dziś na dziesięciu tysiącach spędzam kilka dni w roku
żadne all-inclusive, grzanie dupy nad basenem
plecak na barki tuk-tuk i bez gwiazdek hotele
w domu czuję się jak w składzie porcelany
muszę uważać aby nie trzaskać od lodówki drzwiami
z nowych miejsc zawsze przywożę światopogląda i pamiątki
bo z historii wiem kto z kim o ten teren toczył wojny
zbieram ekipę znów ruszamy w świat wiem po co komu mezuza na drzwiach
po co na szyjach kręgi nosi karen plemię i dlaczego trujilo ukrywał pochodzenie
czemu w długich spodniach ludzie chodzą na plażach w jaki sposób nogawka ich status wyznacza
podróże kształcą a najpiękniejsze z niecierpliwością czekam na kolejną lekcję
mam w domu mapę zdrapkę zaraz znów będzie drapane
wkrótce odkrywam cztery kolejne kraje
otworzę swój revolut lub kantor ewentualnie
bo w kieszeniach więcej walut mam niż na cargo waldek

ref
białej skarpety w lato nie zakładam do sandałów
nie biorę żarcia w siatce z biedry gdy wyjeżdżam z kraju
zwiedzanie palcem po mapie skończyć już czas
mów mi klemens cejrowski bo w airmaxach zwiedzam świat aha x2

od chłopca który brzydził się jedzenia karbowanych frytek
po gościa co smażone robaki zapija ryżowym piwem
na samą myśl wzdygam się przed mikrofonem
jak przypominam sobie na ciepło pite alkohole
kiszony z zimną wódką taka polska tequila
gdzie indziej ciepłą whiskey sercem kobry zagryzasz
tej samej którą wskazałeś by padła trupem
chcesz ją jeść grillowaną a może chciałbyś z niej…
w podróżach jadłem rzeczy o których nie śniło mi się
podstawą zawsze było mieć ze sobą appetizer
w amsterdamie nie działał mi aparat mowy
innym razem nie mogłem go wyłączyć na hispanioli
zbieram znów ekipę już ustalone współrzędne
za chwilę będą znów, pusczone lejce
nieważne co za kraj wszędzie bawię się świetnie
bo przekupuję lokalsa by grał dla nas dj hazel



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...