azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

klonu – doo-bop type beat lyrics

Loading...

[intro: klonu]
dobra, joł, ah
yeah

[zwrotka 1: klonu]
wracam pkm+ą na chawir z uczelni znowu
laska obok jeszcze nie wie, że me imię klonu
blisko serca trzymam getto, jeszcze bliżej ziomów
baby ze sklepu mnie znają, nie pytały o dowód
życie płynie tu jak na grove street
jak jesteś ziomem od zielonych, no to podbij
kiedy zalegałeś mi siano, to nie konflikt
żyjemy w pokoju, nie w pokojach na osi
ej, chamie, oblałem maturę, no to się przejechałem
starzy w robie, młody w szkole, klonu zalega na chacie
bezrobotny, nieistotny, ale mądry, k+masz, braciе?
nie na siłę poprawiłem i za drugim nie zjеbałem
zjebały mi się kontakty z tej chwili
ej, gdzie są ci ludzie? na bank nie gdzie mili
ja niczego nie muszę, ty nie musisz mnie winić
kartka ładowana tuszem, tym co umysł rozkmini
nie robili mnie miękkim i nie lepili mnie z gliny
więc jakieś puste panienki nigdy mnie nie zraniły
ja pokonałem te lęki, a dźwięki perki maszyny
pochłonęły na wieki jak wdzięki mojej dziewczyny
zważyły na moje życie rymy
gdyby to były pliki, to bym nie miał siły
odpuliłem tamte dziwki, które mnie kusiły
tymczasem se żyje lepiej, dalej klepię biedę, ale tym razem szczęśliwy (ty kurwo)
[zwrotka 2: cogito]
jestem typem, co mu się hip+hop odzywa
myślałem, że to miraż no i się bałem podbijać
patrzyłem na to krzywo, taka trochę inna wizja
ale jak się wpakowałem, to nie trzeba wykopywać
ale pamiętam początek, chciałem, żeby ktoś mi pomógł
oh, był dystans do mikrofonu
czułem ból jak poród, ale ruch w atolu
zwiastuję koniec syfu i nadejście rozpierdolu
ej, ziomuś, możemy prowadzić gadkę
kto ma jaką posadkę i kto tu jest małolatkiem?
chuj mnie to obchodzi, jak se płynę parostatkiem w piękny rejs
jestem kapitanem na tej łajbie, ej
spory sens tu ma to, jak obrazy malowane w technice sfumato (leonardo)
z tym, że tu ja to amator i rozbijam to na atom jak w lato
alkoholowy maraton
i szacun mi za to, zwroty płyną se
i ważne, że oddaje tutaj rymom tekst
to jest hip+hop, rytmom oddaję wszystko
zaproszenie od klona, ponad podziałami, dziwko
ja nie jestem słodki jak lindor (nie, nie, nie)
na dzielni to mówią o mnie per piwko
oni wszyscy filozofię mogą mieć inną
za to przyszedłem wygrywać, a kto zawsze wygrywa?
hip+hop
haha, kurwa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...