
kły (pl) - burza (my rozgwiazdy) lyrics
Loading...
burza
na moim odwrocie
omokły gniot:
las w dechę płaszczony
amarant zboża
morderczy
ścigał mi serc moich dwoje
a dom? gdzież…
było lwio
ponadto lwiało
wyrywałem sobie grzywy anilinowe
i jak deski do prasowania
z korzeniami
żeby nie straszyć
a biegnąc
doczekiwałem bitej kulminacji
to nie tylko zgubione włosy
opuszczone miejsce często boli
mnożymy się ucięci tęsknotami
jesteśmy rozgwiazdami
nie odgrodzeni od niczego, rozgubieni
zastrzeliłem się ja i wieś + w jedno
huk młyna, drewniana lwica
a + jeszcze nie to!
dopiero ulga lwia
szpara remizy strażackej
piorunującą minią
siekiery, trójzęby
w bukiet + grzywę
burza! lwia róża!
Random Lyrics