azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kobik - sprawa lyrics

Loading...

intro [kobik]
ej, ej, ej, ej, yeah, okej, okej, k.o.b, mały k.o.b, małopolski stuff, let’s go

refren/x2 [kobik]
zoba jak to zapierdala, jak erka do szpitala, a moje życie, nie dla reportera sprawa, chociaż ja wchodze zawsze na szefa, jak mecenas kaszewiak, potem zwijam się, jak dywan aladyna, i mnie nie ma

zwrotka 1 [kobik]
w jednej ręce mam lolka, a w drugiej mam spray, pale tyle, że powinien wożic mnie jaranair, choć wiem, że się mówi ryanair, chuj z tym, e+e+excuse me, taki jest mój styl, tępе dziwki mogą myśleć, że się będę dla nich żalił, wychowany pośród hien, jak ziomalе w poznaniu, a dzieciaki, których nikt nie uczy pracy, ani marzyć, łażą całe wydygane, jak po jebanym zebraniu, chuja obchodzi mnie toy+rap, ty się zawijaj, jak tromba, moja stylówa to goliat, choć jestem niższy, niż koldas, nie palimy jana, a palimy wąsa, palę go ja, i pali mój sąsiad, to małopolska, ty lepiej to obczaj, ej

refren [kobik]
zoba jak to zapierdala, jak erka do szpitala, a moje życie, nie dla reportera sprawa, chociaż ja wchodze zawsze na szefa, jak mecenas kaszewiak, potem zwijam się, jak dywan aladyna, i mnie nie ma

zwrotka 2 [koneser]
możesz wiązać sznurowadła, w moich butach gnój, ze mną trzech szerokich panów, co się brzydzą konionktury, to, że biorą ich na bęben, nie oznacza żadnych kuli, ej, ona się tuli, be! a potem podaje dla ulic, pierdolą za plecami, bo ciągle na ogonie, wchodzę to czuć mnie na sali, potem na sobie (?), pierdolę te twoje cali, co nas nie kopie, nie, was wszystkich to sklonowali, zrobili tu kopię mnie, nie pytaj mnie która godzina, spogląda na mnie, to cieknie jej ślina, potem jej xany dorzucę do wina, (?), każda to efekt domina, (?), i diamenty, to nie finał

refren/x2 [kobik]
zoba jak to zapierdala, jak erka do szpitala, a moje życie, nie dla reportera sprawa, chociaż ja wchodze zawsze na szefa, jak mecenas kaszewiak, potem zwijam się, jak dywan aladyna, i mnie nie ma

outro [kobik]
ej, mały k.o.b, baby+face, zero+dwana boy, yo, zero+dwana boy, małopolski stuff, let’s go



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...