a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kocon & chudy dredd - brando lyrics

Loading...

(zwrotka 1: kocon)
okej, okej, okej…to czego brak nam to adrenalina, to zwykły [?] który zaćpa i o tym nawija, dookoła wciąż pytania jak się nazywa, moich ludzi leczy żołądkowa albo sativa

ale czy to placebo…czy nie? bramki, testy, klamki, chcemy jak z vevo
z tych gangsterskich dzielni, potem detoks…okej,okej,okej?

okej, na wakacje do nowych miejsc…i tak w nas zostaje to co mamy
stąd od dziecka, nie trzeba być z getta żeby nie czuć bezpieczeństwa, bo to się rozwija jak jebana influenza…

(refren: kocon)
chcemy żyć jak brando…tylko filmy z maską…to ryje banie nam jak reklamy, to czego nie znamy myli nam się z magią (x2)

(zwrotka 2: kocon, chudy dredd)
(kocon)
mili chłopcy w haftowanych swetrach, jeśli restauracja to na kolanach serwetka bo…chcemy duży sos, nie mów za co ma i nie mów kto, dopiero skończył dwanaście ale wjeżdża setka co?

(chudy dredd)
ja młody tony soprano…chyba potrzebuje terapii, biznesy idą dobrze, potem idą słabo, miewam anxiety skurwielu lecz trzymam się twardo

bo jestem chłop nie baba, nie będę jak zniebieściały influencer z gadką o zasadach, tu każdy k+ma co jest pięć, nie udaje chama, zdziwił byś się jakie tematy krążyły po kuluarach

wychowany na 50 cencie no i san andreas, łysi biali w duragach nie robią na mnie wrażenia, włożyłem w to całe serce, ty włożyłeś w to melanż a cała twoja przepustka to że masz zioma dilera?

(refren: kocon)
chcemy żyć jak brando…tylko filmy z maską…to ryje banie nam jak reklamy, to czego nie znamy myli nam się z magią (x2)
(zwrotka 3: kocon)
te ulice to nie brooklyn, choć myślę że obiliby ci ryj by mieć może z pół litra wódki, ale co ja wiem? boje się chodzić po nocy, no a na wakacje all inclusive, tłuste żarcie z kuchni

styl jak nyc, jak big or westside, choć tu wwa state of mind w tych miejscach, gdzie dziewczyny chcą mięsa, tylko w apartamentach, dla tych panów ta kiecka to zachęta do piekła

więc one się boją wyjść z domu, wciąż w tył krok bo z przodu pod nogami wali się grunt znowu…

- kocon chudy dredd lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...