koder [pl] - koder ft. dominik łupicki - ile warte jest życie lyrics
{refren]
dziś każdego przeszywa strach
dzisiaj mamy czego się bać
dopiero co największym wrogiem był wirus
dzisiaj świr
przez którego nie możemy już normalnie spać
dziś każdego przeszywa strach
dzisiaj mamy czego się bać
dopiero co największym wrogiem był wirus
dzisiaj świr
przez którego nie możemy już normalnie spać
[refren: koder]
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
[zwrotka: koder ]
czemy zawdzięczamy taki po+ebany czas
już myślałem – wreszcie w dobrą stronę idzie świat
jak mam ufać ludziom, skoro potrafią na znak
stawić się do wojska, atakować potem zabijać
to jest ku+wa poje+ane
widzę jak to wpływa na mą delikatną mamę
widzę jak to wpływa i widzę, że nie przestanie
boję się o ludzi, ale mimo to mam wiarę w nas
mam już zrytą psychikę
to jak czuję się nie wpływa już na mą mimikę
liczyłem na pokój, dzisiaj nie wiem na co liczę
ile warte jest życie?
[refren]
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
[zwrotka : dominik łupicki]
siedzę na tweeterze i nie wierzę, co się dzieje
w jeden dzień wszystko zmienia nagle swe znaczenie
w jeden dzień nagle giną nasi przyjaciele
nagle doskonale wiem, co to znaczy mieć nadzieję
nie mogę niczego pewnym być
nie zakładałem, że taki zły
może być ktoś, może być los
dla człowieka, co jest niewinny
dziś każdego przeszywa strach
dzisiaj mamy czego się bać
dopiero co największym wrogiem był wirus
dzisiaj świr
przez którego nie możemy już normalnie spać
[refren: dominik łupicki ]
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
masa matek opłakuje dzieci
to nie średniowiecze, żeby znów używać mieczy
żeby kiedyś pokój był na ziemi, chcę w to wierzyć
a nie walka o zasoby, czy kawałek ziemi
Random Lyrics
- acceptance - lonely lyrics
- puterrier - ditando ritmo lyrics
- leto & guy2bezbar - sosa lyrics
- the clovers - love bug lyrics
- frazier blue - sometimes lyrics
- fischer5g & filemon5g - fatum lyrics
- skabzemortal - love too easily lyrics
- aamo - dmg lyrics
- the betrayed kingdom - homo ex machina (evilution ii) lyrics
- diggz da prophecy - bayo lyrics