azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kolorofonia - serwus lyrics

Loading...

[intro]
s-s-s-s-s-s-serwus!

[zwrotka 1]
jestem z innej bajki ulicznym grajkiem
festyny, jarmarki, rynki i parki
skwery, bulwary, łejkparki, skejtparki
gram tam najczęściej, gdzie akurat jestem, więc
gdzie się da i gdzie się uda
gdzie ruda się leje i gdzie tańczy ruda
gdzie wata i popkorn, albo browar i wuda
a najczęściej zwłaszcza, gdzie jest okazja
grałem na skłocie, choć nie pamiętam którym
grałem w pałacu, co prawda kultury
grałem raz dla obsługi i akustyka
i raz dla całego miasta chyba i styka
bo grywam chętnie i namiętnie
ewidentnie umiejętnie, powiedzieć dosyć
że nie trzeba mnie dwa razy prosić
trzy, dwa, raz mówisz i masz
[refren]
serwus! na bit, jak który mało
jak chce, kiedy chce i cały na biało
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam
lecz daję radę, jak który mało
bo wiem, czego chcę i idę na całość
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam

[zwrotka 2]
ulica, ławka, podest, scena, naczepa
rapowałem nawet na dechach
chodnik, taras, ogród, podwórko
wałkując pod chmurką repertuar w kółko
raz amfiteatr, a raz nawet stadion
na długo zanim zagrało to radio
gimnazjum nawet, a raz nawet bulwar
w okresie, kiedy pisałem kawałek ulga
schronisko, dom dziecka i pogotowie
wszędzie, gdzie tylko znalazł się człowiek
piknik przedszkolny, zlot samochodowy
plac zabaw osiedlowy, dziedziniec biurowy
i sportowa hala, gimnastyczna sala
klasa, aula, apel i gala
hala targowa i studio radiowe
sam chętnie dowiem się, co jutro robię

[refren]
serwus! na bit wchodzę jak który mało
jak chce, kiedy chce i cały na biało
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam
lecz daję radę, jak który mało
bo wiem, czego chcę i idę na całość
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam

[zwrotka 3]
grałem w deszczu, grałem w słońcu
grałem też w końcu na świata końcu
i choć dziś nie pamiętam nazwy miejscowości
to do dziś, jak tam nikt mnie nie ugościł
grałem dla wośpu, szlachetnej paczki
i wielu innych stowarzyszeń i fundacji
grałem dla punków, i fanów disco
bo wierzę, że muzyka łączy w sobie wszystko
grałem na urodzinach, na poprawinach
w święto muzyki, w budynku kina
raz nawet odwiedziłem kryminał
koncert tam będę chętnie wspominał
zagrałem siebie w musicalu niemal
ale kasa się nie zgodziła i musicalu nie ma
tymczasem gram swą życiową rolę
odkąd wypełniam przestrzeń kolorem

[refren]
serwus! na bit wchodzę jak który mało
jak chce, kiedy chce i cały na biało
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam
lecz daję radę, jak który mało
bo wiem, czego chcę i idę na całość
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam

serwus! na bit wchodzę jak który mało
jak chce, kiedy chce i cały na biało
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam
lecz daję radę, jak który mało
bo wiem, czego chcę i idę na całość
zawsze, kiedy chcę czegoś, sięgam śmiało
a gdy dostaję po rękach, to nie pękam



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...