azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

komil – list do ciebie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
yo, ty stary byku, czy ty jeszcze mnie pamiętasz?
co dzisiaj o mnie myślisz, co byś mi dziś powiedział? i
co według ciebie robie źle, i co mam zmienić?
jakie zdjęcia byś chciał mieć, dziś w swojej galerii? ej
co jeszcze na mym miejscu byś chciał przeżyć dziś?
i co cię kręci, co? w czym jesteś dzisiaj mistrz?
i komu mam ufać, kto jest przy tobie teraz?
jakie imie nosi psina, czy masz innego zwierza? kot?
co lubisz jeść, dalej pizze i krewetki? jak
dawno złożyłeś broń i przestałeś pisać wersy?
i jak ma na imie twoja piękna żona? ola?
czy pokonam wszystkie sztormy na tych głębokich wodach?
i czy ty pamiętasz jeszcze jak wyglądał komil?
czy wyćwiczyłem plecy już i mnie nic w nich nie boli?
wiesz, mam jeszcze jedno, dla mnie ważne pytanie:
czy jesteś dumny z tego kim się dziś po latach stałeś?

[refren]
pisze do ciebie list, bo często o tobie myślę
co zrealizowałeś, a co zamieniłeś w fikcje
co dziś jest przykre i czyś cały i zdrów
i przez co musiałeś przejść by, stać tak teraz tu

[zwrotka 2]
okej, teraz opowiem ci o tym co dzisiaj myśle
i mam nadzieje, że masz więcej niż mój jeden mixtape
na kompie xp mam, w csa cisnę, gram
ej jeszcze masz tą blizne tam od naciskania “wsad”?
nie mam dziewczyny, jakoś żadna z nich nie leży mi
ale chce wierzyć, że koło ciebie leży dziś
czy dalej mówisz, że, rap to twoja pasja
a swoje życie ułożyłeś jakby to był pasjans
czy mimo woli, poszedłeś na te studia
czy pozostałeś jednak przy tych nagraniach w studiach
wrocław, warszawa gdzie ci teraz życie płynie?
nie wiem czy pamiętasz, ale ja chciałem w londynie
całe moje życie dziś dla ciebie niczym flesz
ty chcesz do mnie wracać, a ja do ciebie, biec
i mamy szczęście, że możemy się spotkać
pogadać na słuchawkach, usłyszeć się na zwrotkach

[refren]

[zwrotka 3]
jeszcze jedna zwrotka by przypomnieć parę rzeczy
gdyby nie ten track, byś zapomniał nie zaprzeczysz
i przypomnij sobie pierwszych k-mpli, przedszkole
zerówka, podstawówka, tamte turnieje szachowe, i
pierwsza dziewczyna, pierwszy pocałunek, z nią
imprezy lat dziesiątych, a na nich pierwszy zgon
2k7 pierwsze złoto tytuł mistrza
całe dziecieństwo przeżyte z szachami na walizkach
i specjalnie szczegółów nie ma w wersach
powinieneś pamiętać je nie będę cię wyręczał
i mam nadzieje, że nie dałeś się nikomu
a dla swoich dzieci, jesteś najlepszym ze wzorów
i że dostrzegasz teraz w swoim życiu piękno
i spełnisz moją prośbę, bo mam ją tylko jedną
gdy za pare lat sobie puścisz ten kawałek
to mi odpisz, zaklej list i wpisz mi go w testament

[refren]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...