koniec świata - czarno białe nyc lyrics
spotykam cię na samym dnie
w pootwieranych szufladach
i w zakamarkach głowy mej
w czterech zamkniętych ścianach
w kałuży krwi odbijasz się
w sklepowych wystawach
gdzieś po ulicach szukam cię
po opuszczonych bramach
to moje piekło i raj
tyle powiem dziś
puste kufry fatałaszki
głuche tępe serca trzaski
osuszona z marzeń rzeka
i cynamon na powiekach
puste kufry fatałaszki
głuche tępe serca trzaski
wysuszone trupie czaszki
i kroplówka z bożej łaski
po uśmiechu poznaje cię
po zdartych łokciach, kolanach
po cichym twym oddechu we śnie
po dwóch na śniegu śladach
i coraz częściej słyszę cię
w tej ciszy co przeraża
w tych lękach, które obok mnie
we wszystkich zjednoczonych stanach
to moje piekło i raj
tyle powiem dziś
puste kufry fatałaszki
głuche tępe serca trzaski
osuszona z marzeń rzeka
i cynamon na powiekach
puste kufry fatałaszki
głuche tępe serca trzaski
wysuszone trupie czaszki
i kroplówka z bożej łaski
wciąż w obcych oczach szukam cię
i w bezimiennych twarzach
na skalnych zboczach i na dnie
w bezokiennych korytarzach
sam nie wiem jakie słowa tu
wykrzyczeć mi wypada
wiem, że jest piata tępy mróz
dwudziesty drugi listopada
na mojej ścianie czarno białe nyc
kra kre mija ide i tre nos
z głośników leci „mikimauze” uśmiech myszki miki
nie szukaj dziury w moście zbuduj nowy most
ostatnia chwila ulotni się jak włos
Random Lyrics
- esipe - grawitacja ii lyrics
- smoku - wiara lyrics
- swendal - the birthday song lyrics
- freezy - als hettemer en grund lyrics
- georgio - on rêvait tous de s'envoler (bonus track) lyrics
- 3afia - meteor lyrics
- wongtune$ - the inhouse lyrics
- b l a c k i e... all caps, with spaces - wings blocking out the sun lyrics
- zack zurker - dreamz (freestyle) lyrics
- 101barz - cho - studiosessie 226 lyrics