koniec świata - hotel polonia lyrics
po stromych miotam się urwiskach
złotówki mi kaleczą ręce
czuje się jak najtańsza dziwka
jakby mi ktoś narzygał w serce
sączą się noce i godziny
prosto stąd do nieskończoności
życia ruchome koleiny
stoją na drodze do wieczności
lubimy kąpać się w lamencie
na siłę mydlić się pogardą
kaleczyć się dosłownie wszędzie
tępą patriotyczną szablą
lubimy być jak koncert życzeń
na siłę dziury w całym szukać
i po to istnieć żeby krzyczeć
hasła, których się nie da słuchać
skąd więc najbliżej jest do polski
z kogo prawdziwa krew wyciekła
bóg odpowiada głosem szorstkim
do polski jest najbliżej z piekła
ci którzy żywią się krwią martwą
nie wierzą w wolność, którą mają
może gdy sami ją wywalczą
uwierzą w wolność odzyskaną
w tych skserowanych blokowiskach
idę po linie obok ciebie
przed nami przyszłość niezbyt czysta
i ściana z takich samych cegieł
skąd więc najbliżej jest do polski
z kogo prawdziwa krew wyciekła
bóg odpowiada głosem szorstkim
do polski jest najbliżej z piekła
Random Lyrics
- field music - don't you want to know what's wrong? lyrics
 - spol op! for sorte får - cypher #1 lyrics
 - ice-t - art of rap freestyle 2 lyrics
 - assassin - country bus lyrics
 - 96jeezy lyrics lyrics
 - yg tentacle - ninja lyrics
 - casey veggies - set it off lyrics
 - a. squeezy - wicked skengman 4.5 lyrics
 - nia sioux - star in your own life (remix) lyrics
 - a2h - yacht music lyrics