a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

konrad brzos & janek badys - zombie lyrics

[verse 1 + janek badys]

flow zawieszony, wzrok wbity w nicość
myśli czarne białe, jakbym stał nad szachownicą
komponują szary kolor tak jak stary telewizor
biję się z myślami, ślę neurony na poligon
w koło same kukły a ja pozostaję dumny idąc
jebać służby i rząd, chuj na mordę politykom
dupy niczym wróżki, ja nie pozostaje dłużny, i co?
jebac wróżby, idź pogadaj z czarownicą
robię vodoo pod wódę, czary miasta duchów
diabeł nie chciał mojej duszy kupić, chciał za duży upust
krąży kryształowy upiór + ziomy opętane
miasto w mroku, powrót zombie nad ranem
mordy jakby zobaczyli zjawę, zobaczyli ducha
biała magia miastem włada, czarne tutaj tylko płuca
sam mam mroczki przed oczami, wiem, że dzis nie zasnę
mroczki? jakbym stał przed piotrem i pawłem

[ref x2 + konrad brzos]

moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek
moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek
tak to właśnie jest jak ci życie piszę czek, a
moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek
[verse 2 + janek badys & konrad brzos]

czemu w piekle mają ogień jak to bóg ma piec?
a z nieba zamiast manny leci tylko zimny deszcz
(stal przy szyi, jak przeżyli + coś ci poszło źle)
2 metry do dołu na szerokość tylko metr
(czar pryska jak psiarski gaz, gdy temat cię piecze
fus wpadł tu po kulę, sędzia wróży mu karierę
wróżki się nie mylą, chyba tylko co do ciebie
czyste ręce, trupy się nie myją , chyba że topielec)
temat klepie jak po wiadrze z halfa psy wjezdżają ci na kwadrat
prawda w oczy kole naga, ale ubiera się w kłamstwa
(ta sztuka ma sztukę w majtkach i w nosie halfa
fajna kulturalna + esencja tego miasta
czary mary znikają zasady, gdy pliki tej sary wjeżdżają na lady
nie boje się psiarni, psy mają obiady, katering na psiarni ich dobrze wykarmi
dowody do sprawy, topnieją jak świeczki na grobach gdy pada jak vany na start autobahn’y )

[ref x2 + konrad brzos]

moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek
moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek
tak to właśnie jest jak ci życie piszę czek, a
moje bloki robią zombie z dobrych mordeczek

- konrad brzos janek badys lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS