a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

korekcja linii - schodek mój kościół lyrics

[zwrotka]
ah…
niż w odbiciu
dzień w dzień, widzę cień ten we mnie
woda słona, nalej co chcesz
wiej serce i grzech ten
głowa młoda, ją polituj
miej sen póki jest dzień, synu
szkoda twoich sińców, mayday
zejdź na ziemię
dzień w dzień czekam na nocny przytuł
pędź wbrew wrogich przeszkód
miej sen robić synu
przez ból przejdź bez kropli słonej cieczy
wiesz, tłum, i on w ciebie uwierzy
bierz broń, którą stał się twój język
wierz w jego siłę i w gen
bierz ich za ryj
cieńcie niе zakryje krew, łez
daj chwilę silе
bierz dzień w palce
cały ten łeb w pralce
mały pęd, krok w górę
marny to był test raczej
umiemy wchodzić na skałę
umiemy chodzić po skalę i… ponad skalę
założyłem ból, śmiało patrzcie jak go znoszę
nie użyłem słów
mało dostałem za swe trzy grosze
wyłożyłem w chuj na to miasto
w lok+m [?] noce
na tym zipię w końcu
wciąż za mało siopy, bez tchów w kojcu
nie usiliłem łzy
nie wyrobiłem kny, gdzie na tym gościu jestem ciężki
nie ma za co się modlić, schodek mój kościół
kły w ręce, relacje, igły w stogu, nasze cienie ze wschodu
piwny pochód, nasze miny w błędzie
promienie w słońcu, glina twardnieje w piecu
i jej zdziwienie
piękne w pewnym sensie
wina się niesie po sercu
zima przywita nas bez tchu
wiej
nas otula wieczór w dzień
nas przytula cień snów
dzień w dzień, sekwencje przeciąłem na pięć cięć
jest stres, ale wiedz, że wierzę w iskry
więzień duszy w kratach, których nikt nie zniszczy
czerwień mojej mamy, której nikt nie widzi
jej przykry los, który ktoś przykrył
[?] na starcie
nikt nie patrzył
nikt nie…
nigdy w planie
którego nikt nie ziści
nik…
jak nie zacznę

- korekcja linii lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS