kosa (pol) - modlitwa polaka - marek koterski hołd lyrics
władca tomów, przybytku wszelkiego
przemysłu naszego, myśliwców i czołgów
spraw, by każdego trudnego, małego
nie w okno oddawać, a do drogich żłobków
niech każdy sąsiad i każda sąsiadka
nie marzy o tym, żeby mordować
a w zamian za to, gdy idzie po klatkach
niech fantazjuje o ślinie na kroczach
nie klapkach na oczach
o niczym na pokaz
o tym by mąż, poszedł do urologa
o linie półmartwych, aby się urwała
nim dusza ich spłynie jak szczyny po nogach
by nikt już nie zmuszał nikogo by klękać
i nikt nie używał już słów typu “bękart”
nie myślał o zdradzie, wódzie i prochach
nie walił konia, aż odpadnie ręka
oto cię dzisiaj, jutro i zawsze
proszę jedyny, prawdziwy i mądry
panie nasz wielki
postaw nam maszty
pozburzaj baszty
i dmuchnij nam w żagle
Random Lyrics
- elida cody - blooming in reverse lyrics
- leslie perez - make it rain lyrics
- lionware - desierto lyrics
- badajo7 - lil winnie the pooh lyrics
- cottonwood firing squad - long night at trauma lake lyrics
- radio slave - wake up lyrics
- vera matović - vino zove lyrics
- marco mengoni - ad occhi chiusi (light in you) lyrics
- heartbreakkiddd - rebel/lution lyrics
- freshman5000 - quality time lyrics