azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kościey - niedźwiedź polarny lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wtenczas był tu taki czas, że mogłeś dostać wpierdol
nie za twarz, porachunki ras, lecz za przynależność
do mas które wtedy stanowiły tutaj mniejszość
a rap ową mniejszość zamienił w przygłupią większość
mieliśmy kilka szmat z których byliśmy dumni
nie o rury tutaj kaman, a o znak z manufaktury clinic
musieliśmy się postarać, co by w tych lenarach czynić
grube dile na wakacjach, walka o sąsiada szyby
wymarzona para spodni, walkman i “infamous” mobb deep
mogłeś trafić na list gończy, gdy rysopis był podobny
wystarczyło zboczyć z drogi – wpaść wnet na ich celownik
przejść chrzest lub też skończyć żywot tam na miejscu zbrodni
(ej ziomek!)
ty, co ty, kurwa, naoglądałeś się tv
mtv czy jakiejś innej vivy, gdzie te murzyny
machają witami, spodnie mają po starym
weź podciągnij te nachy, zanim stracisz jedynki
sam widzisz że nie było dyskusji z troglodytami
były na nic bo w ich oczach wisiał czysty fanatyzm
mogłeś tylko obiecać postanowienie poprawy
i odpalić im po szlugu z ramy – w ramach odprawy

[refren] x2
co się wozisz jakbyś był, kurwa, czarny?
jesteś tak czarny jak sam niedźwiedź polarny
ten marny tekst słyszałem już tyle razy
że w końcu postawiłem na jedno – brak reakcji

[zwrotka 2]
tropili nas jak cieci bez przerwy, za dnia i w nocy
efekt uboczny przemian – pejzaż z polskich blokowisk
konflikt, co wzniecał coraz więcej emocji
w końcu musiał tu przepaść jak tych kilka historii
tak jak pościg na placu wolności – weź to sk-maj
kiedy buty obok głowy dudniły jak dum dum kula
chwile po tym ten sam crew z okolic mniej więcej grunwald
udaremnił lincz mojej osoby – ohh, co za ulga
skoro śruba zgolił irokeza – tak my tu wszyscy
zgubiliśmy dawny gniew i kodeks jakże prawilny
spodnie wpierdoliły mole, nad czołem zakola wyszły
to przypowieść, w której człowiek był młody i fest naiwny
dziś gdy moje linki lecą na wall’e i ty to widzisz
to ja widzę, że te typy co chciały tu mojej krzywdy
forwardują je jak na ironię wśród swej ekipy
przewrotne jest życie jak braci coen filmy

[refren] x2

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...