azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kovu (pl) - entropia lyrics

Loading...

[ref: x2]
moja głowa chyba nie wie jaki mamy dzień
huśtawka al’a behemot po czym tory lanez
nigdy ze wiesz jakiś talent jedynie ze chęć
zmęczenie wysyłało znaki aż zapchało mail

[zwrotka]
ślepa nienawiść zabrania mi zamykać oczu widzę ze znowu ktoś nadużył wotum
mapa na zasięgu wzroku na razie póki niewiarę przyjmują za opium
widzę co dzieje się w okol bo cmentary w mroku nadal czają się na dior

piją mi do tego że marnuje znowu czas
wypisują jakie rzeczy powinienem grać
chcą mnie poznać ale życiorysu nie chcą znać
nienawidzę słowa ufam po czym słowa brak

bo tak między nami
słów brakowało tym ludziom co kiedyś mi chyba ufali nie pytaj co trzymam na bani bo nie będę dał rady opisać jak jest
łapie ziomali i lecimy przed siebie chyba wiesz po jebany cel znów odleciałem i nie pytaj gdzie

słucham weekend po czym robię płytę
mój menago mnie zabije za ten wyciek
piąty beatles męczy ciągle wczoraj kurwa jak powinność
ona śledzi moje kroki jak murillo

jak lizbona chce być z nami
a ja więcej nie chce stracić tak wiec cisza w telefonach
patrze w sufit w głowie ruchy choć ledwo stoję na nogach
nie wiem czego chcesz mnie uczyć oprócz poprzestania na słowach

[ref: x2]
moja głowa chyba nie wie jaki mamy dzień
huśtawka al’a behemot po czym tory lanez
nigdy ze wiesz jakiś talent jedynie ze chęć
zmęczenie wysyłało znaki aż zapchało mail



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...