kowalczyk - pieprz lyrics
[zwrotka 1]
w ogóle to sorka, na piwka
dziś nie idę, życie wolę słodkie, nie jak soplaja pigwa
może zobacz jak dziś nam
dzień za dniem się wiedzie i mówię to szczerze, nie chce mi się żyć o napiwkach
jaką dziś mam wiedzę, jakoś się nie szczerze, nie chce mi się żyć o napiwkach
jeśli ja mam to ego w kosmosie
to mam zioma co wymyślił kosmos
jeśli znów ja mam spać na podłodze
to kiedyś poprzyglądam się loftom
serio kiedyś ten metraż potroję
no bo wkurwia suszarka nad głową
dużo klepane nieraz ozorem
srebra full mam, teraz to chce złoto
żeby tylko essa mówić na wywiadzie z winim
wiem, mogę się przejechać
niby po co dolałem benzyny?
gapię się na niebo, na czerwień i niech to nadejdzie, dawaj szybko się znów sprawdzimy
k-mam się z tą presja codziennie, ale o tym więcej na innym cd, atmosfera
[refren]
jak pieprz
to powietrze tak tnie
na niebie czerwień
schodzi z chmury jak krew
ten gniew
smakuje jak rtęć
ją oczyścić chce
się od tego i coś swego chcę mieć
[zwrotka 2]
skończ już pierdolić o ciasnych pokojach, kiedy nam od lat marzy się przestrzeń
na głęboki oddech nieprzenikniona, zawsze ma być nieprzeniknione miejsce
może zdrowia nam brakować, więc już podaj nam ten mans health
takie życie śmieszne nie jest śmieszne
wiąże koniec z końcem jak ten harcerz
wolę koniec z końcem jak ten hustler
nawet to powietrze nie jest rześkie
jakby do mnie mówiło tę prawdę
to już nieważne, ciągle jakieś akcje
duże więc brawo to biłby mi makler
wczoraj na chacie pojawił się diabeł
rozmawiał ze mną, pił w kuchni herbatę
[refren]
jak pieprz
powietrze tak tnie
na niebie czerwień
schodzi z chmur jak krew
ten gniew
smakuje jak rtęć
ją oczyścić chce
się od tego i coś swego chcę mieć
Random Lyrics
- direcția 5 - salut! ce faci? lyrics
- depi.reed. - они не ты (they're not you) lyrics
- natalia przybysz - krakowski spleen lyrics
- cloudnone - let the music in lyrics
- estra - minimo lyrics
- tyfontaine - oh my gosh! lyrics
- marinho - ghost notes lyrics
- nancy ajram - lya lyrics
- quadroon - through me lyrics
- bugzy malone - cause a commotion lyrics