koza - atrament lyrics
obudź mnie w środku zimy / kiedy usna skurwysyny
kiedy nie będzie we mnie poczucia winy/zabij mnie za moje czyny wiem, że kochamy najbardziej to, co akurat tracimy
jestem poskładany z fałszywych opinii
mówią o mnie źle, to pewnie dlatego nie potrafię być mily jebać to, co ci powiedzą o mnie inni
mordo inni nigdy nie należeli do mej rodziny
podaj mi rękę jak toniesz / już nie wiem, po co to robię
czemu znów siedzę na squacie/pijąc wode, waląc koke, czemu znów próbuję zapomnieć o sobie/wyjebane mam w ironię nie udaje, kiedy stajesz się przedmiotem jestem pojebanym kotem nie usiedzę i nie wróce, kiedy ty będziesz miała na to ochote
ref:
wybaczyłem twoje krzywdy
bo mamy te same mechanizmy
ale to dlatego nie możemy być tym za co się kiedyś uważaliśmy x2
mogę poczuć chłód twoich ust na skroniach jestem tu pośród pól paląc skun od wczoraj
cały dzień piję tylko białe wino/znowu czuję, że nigdy nie mogę zginąć szary blok, ale z góry ładny widok płonie top+tetrahydrokannabinol jesteśmy sami a pod nami fale
i kanibale, którzy patrzą wygłodniale płonie świat, całe życie na to czekałem
zostanie po nas jedynie atrament
Random Lyrics
- none like joshua & tyler clark, ft mirudaru - they want me (young gojo) lyrics
- lusa & po music - neverland lyrics
- unlike pluto - slingshot lyrics
- ya$no the alien - n0 h34rt lyrics
- spaceghostpurrp - sippin lean sydewayz lyrics
- mrplplayer - в тесле ( v tesle) lyrics
- keeley boyle - inviting lyrics
- oliver anthony music - hell on earth lyrics
- the 1975 - the 1975-talk! (,,polskie tłumaczenie ") lyrics
- skreet2x - $ on my head lyrics