a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kpsn - odbić się lyrics

[zwrotka 1 kpsn]
ledwo dwa na miesiąc, dużo długów chcesz się odbić
witryny się mienią, nie ma cudów ludzie podli
pucha w lodówie, pucha na mieście życie w slowmo
[odbekniesz?] swoją zmianę oby stykło na alkohol
zjechał ziombwoy mówi, że na saksach luz ma
pracuje parę godzin ma na szamę, grass do późna
gra se na konsoli w oczach ściema byle wkurwiać
byś się znów zawiesił nic nie zrobił od południa
znajomi browar w pubie plotek słuchasz o czym z nimi gadać
ten to palant, tamta głupia moja ciężka praca
i się zrywasz na cpn zerowana ćwiara
czujesz spokój bo ci nie przeszkadza głupia gadka
jakiś leszcz leci łapami w twoją stronę typie nie ryzykuj
wrzucał w maszynę po cole nie idzie mu w życiu
spoko kobietę miał lecz spakowała torby
wyjechała by zapomnieć, odżyć i się odbić
[refren x2]
oni chcą odbić się
a ty stoisz w miejscu wkręcasz, że już jest okej
życie czasem kule w łeb
pizga nam niespodziewanie więc ziom ocknij się

[zwrotka 2 jnr]
w kielni mu brzęczy tele w nerwach sprawdził nie odbiera
z windykacji łajzy pewnie bo nie ma w numerach
nikt mu nigdy nie dał, a każdy chce zabierać
wciąż na końcu stawki w drodze po jebane zera
z nerwów trzęsie, jebnie setę zaraz mu zejdzie
wbił na stację kartę zbliżył [?] nieszczęście
[gad?] mu siadł na flotę patrząc na gablotę
warknął kurwa mać, chuj z tą małpką skąd mam brać na potem
przyciął typa co stał obok ćwiartkę kończył
jebnął by mu tak dla sportu ale odbił
w głębi czuje że jest bardzo blisko korby
wbił na kwadrat gdzie go czeka darcie mordy
robi się sm+tniej kiedy kręci wszystkim ciapa
wciąż są kłótnie więc zaraz mu powie papa
ona chce dorosłe życie stać na [shicie?] i dzieciaka
on choć żyje jest już martwy i nikt po nim nie zapłakał

[refren x2]
oni chcą odbić się
a ty stoisz w miejscu wkręcasz, że już jest okej
życie czasem kule w łeb
pizga nam niespodziewanie więc ziom ocknij się

- kpsn lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS