a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

krakers - cicho lyrics

Loading...

[intro]

ooooooooo, ta…..
ta
chroniczna suchość dowcipu, ta….

[tekst]

jest cicho na mieście jak zwykle o drugiej trzydzieści
ludzie śpią a ja napierdalam tekścik
wybrałem techsa więc naturalnie gorzej traktowany
bo robinsona pedalskiego tutaj mamy

eryk się zesrał z chuja na chusteczkę
i podniósł ją i wytarł nią sobie cipeczkę
i wspiął się zębami na stalową wieżę
i zesrał się z niej wymłotowi w mordę

banderowiec to konfident cwel
przemo ruchał go w logitech aż odłączył się
a adixon na frajerówce przesypia autobus
pablo pyta się kiedy kolejny obóz

[outro]

ta
2k24, produkcja własna
pierdol się, adixon
a krytyk znowu się zesrał

- krakers lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...