azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

krasza - nastoletnia matka lyrics

Loading...

[intro]
wiedziałaś, że to prawda, chciałaś ją ukryć
kochająca matka, bez chłopaka, który
obiecał, że będzie, ona mogła zrobić wszystko
teraz sama samotna, przechodzi rzeczywistość

[zwrotka]
miała 16 lat, chyba miłość ją poniosła
on nie przejmował się tym, ona była strasznie zazdrosna
mówił, że chce ją kochać tak na serio, do końca
i co dziwne, tak wszystko ładnie układał w słowa
wiedziała, że może wszystko, ku jego ciepłym boku
nie chciała już nic od życia, planowała wspólne lok-m
chciała uciec od kłopotów, rodzice tylko gadali, płakali
bo nie słuchała, to nie był ten chłopak dla niej
był 2 lata tylko starszy, co dzień mówił szczerze “kocham”
i przytulał ją, łapał za piersi, namawiał na lokal
ona zakochana, głupio było jej odmawiać
bo przecież szczera miłość powinna coś opowiadać
zrobili to pierwszy raz, drugi był już tylko prostszy
dla niego to nie był wpis nawet do jego historii
potem prosił ją o więcej, ona młoda, głupia, łatwowierna
mówił “nie zostawię”, po tych słowach, że przysięga
któregoś dnia, leżąc przy nim zaczęła nagle się bać
zrobiła test, pozytywny wynik – o kurwa mać
pomimo zabezpieczeń to się stało, w chuj
pierwsze co zrobiła to od razu powiedziała mu
kazał jej usunąć dziecko, dał jej prochy, kazał jeść
ona zapłakana cała, aż szlag trafiał od łez
chyba nie znał konsekwencji, wielce dorosły, konsekwentny
dziś sam bym mu nawkładał za głupotę, trochę pięści
zostawił ją, wiesz? dziewczyno pomyśl o tym
przyjdzie na wszystko czas, po co teraz te kłopoty?
zakończ szkołę, zbuduj dom, miłość, prawdziwą miłość
a nie taką, która gaśnie, kiedy w życiu się spaliło
i przepraszam za tę błędy, sam reprezentuje męską płeć
walczcie o szacunek, jak nie szanuje, to miej go gdzieś
wracając do historii, ona do dzisiaj żyje
ma lat 18 i dalej wychowują ją rodzice
urodził jej się synek, wielkie szczęście, bo zdrowy
ojciec nie widział go nigdy, bo był kurwa za młody
teraz często go wspomina ona i często płacze
mama dużo jej pomaga, czy by sama dała radę?
wiem, że czasem warto jest pomyśleć nad tym wszystkim
i jeśli nie panujesz nad sobą, nie możesz być za bystry
i nie jestem kurwa głupi, skoro to nie kurwa cisza
każdy facet w moim wieku, myśli by tylko zaliczać
kobiety wciąż chcą dać wszystko, one potrafią kochać
i nie dziw się, jeśli nie chce po prostu ci się oddać
szacunek dla tych, co do tej pory potrafią trzymać
to jest sens tego życia, nie chcę więcej już przeklinać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...