azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

krulig - ballada dziękczynna lyrics

Loading...

ballada dziękczynna lyrics
o, wszystko zaczęło się przypadkiem
kuba robi bicik, ja akurat zostawiłem pannę
ona mnie, nieważne
“ballada o związkach i rozstaniach” 2k17 (2k17)

po dwóch latach stała praca, dobra kasa dla mnie
i to ten moment, kiedy mogłem iść podbijać rapgrę
poszedłem, nie powiem, że nie liczyłem na więcej, ale nie szkodzi, nie dali, to sam to wezmę wreszcie

każda kolejna ballada, liczę, że to moje sześć zer
jako tako przędne, ale w sumie nie konkretnie
liniowe wzrosty; wszędzie niby piękne

ale nie dla mnie, bo ja potrzebujе kijek hokejowy, jak kanada
robię ciągle kroki + numеry w moich kontaktach
pomysły do głowy, na wszystkie czasu nie starcza
przyrost jest liniowy, tak jak liczyłem w gimnazjach

ludzie piszą mi na insta, że to co robię to niezłe jest
bardzo dziękuje, bo to miły i potrzebny gest
czasem wątpię, bo ciągnę, czy pierdolnę

bo ciągle: gonie, gonie, gonie
nie mam czasu dla znajomych, przez te rapsy
nie mam czasu dla dziewczyny, przez te rapsy
nie wiem czy siły mi wystarczy, na te rapsy
także, jak cię zawiodę, to nie wiem, czy możesz mi wybaczyć
wybaczę sobie, będę pluł w brodę
a może to co zrobię + zlikwiduje ten problem
siedzę przy kompie, siedzę przy kompie
powtarzam się, bo siedzę przy kompie ciągle

jak się podam, nie myśl nie dobrze o mnie
bardzo dziękuje, że teraz słuchasz ten krążek (właśnie tak)
“ballady o kurde życiu, część ostatnia albo pierwsza” dominik krulig bugz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...