azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

krvavy - stary testament lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
czujesz stal twardą? nie ruszaj się, nie warto
zaraz włożę ci mój hardcore, głęboko w gardło!
od zawsze to była męka, od zawsze horror
budziło odrazę wyryte na suficie oko
źrenica jak otchłań, jednak nie była diablęca
w trójkąt wbite białko patrzyło na serca
koszmar! szukało w plugawych zakamarkach
w rytm zegarka, tyk, tyk, tyk, tykanie
wiem panie, twój sługa zjawił się w nocy
z nikąd jak diabli prorocy spod kocy
taaak, ja znam jego imię
miał wbity hak w szyję, śmierdział robactwem
w głowę wrzucił mi rój, inaczej teraz patrzę
na świat, na ludzi, postanowił mnie przebudzić
i ciągle to brzęczenie rankiem mnie budzi
a często spać nie pozwala, tylko wali jak taran
otwiera bramy miasta, to nie jest moja kara
tylko błogosławieństwo! siać boże królestwo!

[refren]
znajdź ich, w imię pana
znajdź ich, zdradzi ich biała aura
nie przejmuj się, dostaniesz swoje rogi
gdy pierdolniesz jej ciałem pod moje nogi!

[zwrotka 2]
każdy ma jakiegoś bizka, każdy jakieś hobby ma
a ja palę heretyków, dziennie tysiąc albo dwa!
bóg czyni żywych, a ja czynię zwłoki
czerowny ornament z poski pokrywa podłogi
to moje odkupienie, sieję dziś zbawienie
wleję w twoją ciemię, tak ogromne zgorszenie
że będziesz błagał pana i padniesz na kolana
będziesz pragnął wierzyć, że przypowieść stara
jak testament nie niosła sińców za sińce
oko za oko, to zdanie jest ci pewnie bliższe
a na pewno będzie bliższe twoim źrenicom
wydobyć z nich diabła jest moją ambicją
dzięki ci najwyższy, za ostatnią szansę
jak w czyścu, kiedyś szanse marne
a teraz proszę, nałożona łaska na zbolałą duszę
nie zawiodę cię panie tyko zadam im katusze!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...