krzysztof krawczyk - apostoł nocy lyrics
[przedrefren]
czas jak drapieżne zwierzę za plecami się czai
ostre kły ciągle szczerzy, poluje na mnie stale
ale każda noc, zwalnia jego pęd
drapieżnika głos, zmienia w cichy szept
ciepłym światłem świec, wycisza mnie
[zwrotka 1]
zapach porannej kawy, budzi bestię zaspaną
na grzbiet zarzucam łachy i zaczynam swój taniec
musze przeżyć dzień, wszystko z siebie dać
by móc rzucić w cień, codzienności strach
w świetle ciepłych świec, wyciszyć się
[refren]
jestem apostołem nocy, żyć naprawdę zaczynam po zmroku
jestem apostołem nocy, celebrujе ten święty jej spokój
noc jest moją magiczną świątynią, modlę się patrząc jеj w oczy
jak spowiednik odpuszczam jej winy, jestem apostołem nocy
[przedrefren]
czas jak drapieżne zwierzę za plecami się czai
ostre kły ciągle szczerzy, poluje na mnie stale
ale każda noc, zwalnia jego pęd
drapieżnika głos, zmienia w cichy szept
ciepłym światłem świec, wycisza mnie
[refren]
jestem apostołem nocy, żyć naprawdę zaczynam po zmroku
jestem apostołem nocy, celebruje ten święty jej spokój
noc jest moją magiczną świątynią, modlę się patrząc jej w oczy
jak spowiednik odpuszczam jej winy, jestem apostołem nocy
[outro]
nie muszę być tym, kim oni chcą żebym był
nie muszę być tym, kim oni chcą żebym był
Random Lyrics
- me umbra - mine lyrics
- mani kontador - sheyr lyrics
- sunshine christo - rainbow road lyrics
- philipe santos - quem é digno lyrics
- phorhead - shoulder lyrics
- adam doucette - dreams/side street lyrics
- foodtang clan - dubai wings lyrics
- catheter - jane doe lyrics
- richie quake - afterglow lyrics
- lloyd p-white - lonesome lyrics