a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ks. jakub bartczak - raper w sutannie lyrics

[zwrotka 1]
bramy piekielne go nie przemogą, bo bóg jest wielki, jego słowo
moi ziomale się modlą! szukasz judaszy? to pozdro
mordo, wiara na maksa, ludzi omadlam, idę przy bogu i idę tak w trampkach
w rytmie kapłaństwa, a propaganda? to splaskam
mają na oczach klapki, też mi się mota, lecz pan mi
otworzył je szerzej, tak więc się modlę, latam i wierzę szczerze
chodzę, typo, na relaksie ciągle, wiara, i to na kozaku dobre
dają mi siłę, moc, pokój, rozsądek, wolę, sumienie, to zdrowsze
jeden z drugim typo się nie modli, niby coś o bogu mówi, niby wie
zanim coś powiesz, módl się, ziomek! niе wiesz, eh, co jest pięć?
dzwoni gościu raz do mniе z „wyborczej”, pytał o kościół, co sądzę
dla mnie to proste, „#siemodle”, więcej nie pyta, i dobrze

[refren]
chodzę uśmiechnięty, tak działa duch święty
bóg działa, jest! co złe, mam to gdzieś, ej
chodzę uśmiechnięty, tak działa duch święty
bóg działa, jest! co złe, mam to gdzieś, ej
chodzę uśmiechnięty, tak działa duch święty
bóg działa, jest! co złe, mam to gdzieś, ej
chodzę uśmiechnięty, wierzę, widzę sens w tym
bóg działa, jest! co złe, mam to gdzieś, ej
[zwrotka 2]
pełno łaków znowu się spina, słucham rapu radia maryja
tylu ma w okół suche pretensje, wiara, modlitwa sensem
siłą bóg mi, wożę się luźno, lubię ludzi, bywa trudno
skiety, klapki do sutanny! mam być fajny, mam być anty?
proste, nie będę, z bogiem bezwzględnie, a+ha+ha
takie śmieszne, z nieba pan pozwala wznieść się i daje energię
„pokój” krzyczy jessica, alternatywka, dla niej religia
postępu wrogiem, po co te nerwy? po co napinka? tłumaczę, luz
ojej, gdzieś tam, ktoś tam czasem się zatnie, opcja prosta
w łapie z różańcem, dla księży czasy ciekawsze bardziej
tak na maksa, styl tu boży, nie polityka, nie księgowy
gedeon, kuba, ksiądz, i co? widzieliście to?

- ks jakub bartczak lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS