kubakk - ztm lyrics
[intro]
trap banger
nic się nie chce
dobre mam podejście
na scenę młodych raperów z soundclouda kozak wejście
chyba jednak wolę jechać ztm-em
[refren]
trapowy banger
nie robię niczego, nic mi się nie chce
dobre podejście
na scenę młodych raperów z soundclouda kozackie mam wejście
pite z k-mplami codziennie na mieście
codziennie progress, codziennie też zejście
chyba jednak wolę jechać ztm-em
[zwrotka 1]
napisałem pierwszy singiel siedząc z ziomkiem na discordzie
malax coś tam mi pierdoli “kubakk, kiedy dobry content?”
dzisiaj jest proud of me
wszystko tu robię na trzy
w sumie to nie wiem, dlaczego się dziwię i nie wiem, dlaczego nie robię z tym nic
mówisz “shut up you b-tch”
jestem tu dziś
wypuszczam hit
wiecie, że rosebud to był tylko skit
raperzy mówią, że robią skrrt
ciężko jest zapierdalać hondą ’03
dobre rapy na dobrym beacie, w połowie się zgadza – producenta życie
zaraz tu polecisz, znowu wenflon w żyle, znowu łapiesz w żyłę, chyba już nie żyjesz
[bridge]
w autobusie 304 czas jest na kontrolę
poproszę bilecik
nie mam, chyba biletu nie wziąłem
zawsze jestem zabiegany, wszystko zostawiam na potem
ale i don’t care, bo kubakk jest popierdolonym kotem
suko, znasz mnie dobrze, wiesz, że lubię latać za tym złotem
wszystko pod kontrolą mam na linii, a ty lepiej postaw totem
wygrywam giereczkę, ban rate podrósł kubakkowi trochę
można łatwo go porobić, najpierw sierpem, potem młotem
[refren]
trapowy banger
nie robię niczego, nic mi się nie chce
dobre podejście
na scenę młodych raperów z soundclouda kozackie mam wejście
pite z k-mplami codziennie na mieście
codziennie progress, codziennie też zejście
chyba jednak wolę jechać ztm-em
trapowy banger
nie robię niczego, nic mi się nie chce
dobre podejście
na scenę młodych raperów z soundclouda kozackie mam wejście
pite z k-mplami codziennie na mieście
codziennie progress, codziennie też zejście
[zwrotka 2]
egzaltowana panna, jadę do niej w 304
kanar mi odpuścił, w sumie jebać ich, ale “no dzięki”
osiedle kzks, warczy grubo-chudy pies
wchodzę do domu, tu siema i cześć
pierdolę, idę na szybko coś zjeść
gorący kubek i gorący kubakk
oto nowa płyta, ty gościu przesłuchaj
ogólnie to ogień i płomieniem bucha
bo kierszko to ziomal, twą dziewczynę (huh)
ch0r- mam ciało i ch0r-go ducha
podpisuję ze sobą na spółę utarg
czy to moje myśli, czy znowu ktoś puka
otwieram dom-f-n, to chyba ta suka
piszę o niczym i piszę głupoty
a w życiu się stale pakuję w kłopoty
i nie wiem kiedy się wezmę do roboty
na razie baluję we wszystkie soboty
kuba posłuchaj mnie, chłopaku złoty
gdzie będziesz w przyszłości, na razie nie myśl o tym
nie myśl o tym, nie myśl o tym, nie myśl o tym
[outro]
trap banger
nic się nie chce
dobre mam podejście
dobre mam podejście
niszczę już tę scenę
Random Lyrics
- lil' kim - wanna lick (magic stick pt. 2) lyrics
- grimes the rapper - satellite lyrics
- heir apparent - further and farther lyrics
- joshua valdez - obstacles lyrics
- kreinbr - metallica’s “disposable heroes” lyrics
- 3-15 - he who must not be named lyrics
- ty infinite - don't even try lyrics
- skretch - linia życia lyrics
- alpha blondy - young guns lyrics
- f.l.o - interlude lyrics