kubańczyk - wenecki gondolier lyrics
[pre+refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
ty chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
[refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
i chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
[zwrotka 1: kubańczyk]
znowu gdzieś gram koncert
znowu gdzieś gram w torbie
w hotelu samotnie
wokół mnie pieniądzе
[?], perfumy dior
w apteczce mam lеk, relanium, myśli mam milion przed snem
modelki dm, chcą mieć one night stand
dzisiaj już za mną jest wszystko, co złe+e+e+eee
nie martwię się o jutro, nie, nie, nie, nie, nie
za wielu dałbym uciąć rękę, albo dwie
oni szybko zniknęli, ty jedyna nie
[pre+refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
ty chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
[refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
i chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
[zwrotka 2: młody kret]
z ziomalem z ośki na karcie na czasie
trzydzieści godzin w tygodniu na trasie
zwęża się droga, koła gubią trakcję
jedzie na przeciw typ na autostradzie
na naszym pasie, prawie bum
pali się skun [?]
serce już dawno pęknięte na pół
sinusoida raz góra, raz dół
[bridge: młody kret]
puste butelki, brudny stół
nad kranem [?], czuję ból
kochanie, kielon do ręki, robię sos
ze składem, kończą się bletki, sypię sól (nad kranem)
[pre+refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
ty chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
[refren: kubańczyk]
wokół dziesięć kobiet, a ja ciągle myślę o niej
przez dragi wpadłem w kanał tak jak wenecki gondolier
i chciałaś ciągle być przy mnie, a ja nie mogłem być przy tobie
jak znikałem to ty bałaś się i składałaś swoje dłonie
Random Lyrics
- daniele maggioli - l'aperitivo lyrics
- la nevicata dell'85 - 7 messaggeri lyrics
- juice wrld - meadows (studio session) lyrics
- chris farren - first place lyrics
- rövşən əziz - dünya lyrics
- ebanat508 - i wanna suck lyrics
- duvy - life too real / get bacc lyrics
- hybr!d (zu$hi and 504.kozu) - p.p. lyrics
- doff - push to start my blade lyrics
- pyrrhic - sin city lyrics