azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kubix - luzak & lyrics

Loading...

[luzak]
nie stanie się nic jak nie będę mieć gucci
i nie dokonam wielkiego odkrycia jak vespucci
piszę sobie teksty, coraz to nowy styl
nie jestem gwiazdą i dobrze bo mam chill
może kiedyś będę sławny zdobędę najwyższy szczebel rap gry
może uda mi się za parę lat
dobrze mi z tym co teraz mam chcę sobie dalej tworzyć rap
może uda się za parę lat
zróbcie przejście bo robię tu kolejny banger
nie zniechęciłem się i lecę dalej za swoim check’iem
nagrywam w różnych gatunkach i w różnych językach
lecę do przodu bo wiem, że czeka na nie ameryka
nikt nie wie co będzie dalej może kupię ci ferrari
ale dziś robimy balangę na gran canarii
wbiję na scenę zagram kawałek dla ciebie
po koncercie dj zagra tak rozpoczniemy wakacje
to niestety są tylko moje niespełnione marzenia
ale wiadomo, że w życiu wiele rzeczy się zmienia
teraz jest naprawdę spoko dlatego nie narzekam
ale muszę działać szybko bo czas leci tak jak rzeka
w piątek polecę z tobą na wyspe będzie impreza w sobotę
i zobaczysz, że wynajmę ci pięciogwiazdkowy hotel
tu estas muy loca – mówiłem to od dawna skarbie
lubię kiedy tańczysz i podbijasz parkiet

[ref]
lecę w górę mam te sk!lle na szczyt mam kupiony bilet
nie chcę cały czas stać w tyle kasą szastać kupić willę
ciągle przemierzam te mile chociaż w sumię nie wiem ile
lecz mimo to dalej idę nie stojąc pod blokiem z piwem
ja chcę hajsu nie promile mocne wejście tak jak skrillex
(bo czeka na mnie ameryka)
w moich oczach kasy tyle nie obchodzą mnie debile
(to jest naprawdę szczery track)

[kubix]
lecę se na autotun’ie, doskonale ten bit czuję
moje bity są tak grube, że aż waga mi się psuje
robię pozytywne tracki nie obchodzą mnie old school’e
dzisiaj jadę se do studia znów czuję że lecę w górę
nie obchodzi mnie ta reszta moja nawijka jest lepsza
mówisz że nie ma dla mnie miejsca ja lecę wciąż po cash tam
możesz poznać mnie po tekstach i po stylu a nie ksywie
chcę być znany z tego co robię a nie za to jakie mam imię
(jejeje) dalej po bitach tutaj płynę
(jejeje) hajs się kręci jak fidget spinner
jak nie podoba się typie to idź stąd
twoi idole nadają się na wysypisko
kiedyś nasze kawałki będą bujać całe miasta
ale i tak robię zadymkę lepszą niż z i-justa
chcę być dobrym raperem tylko nie zamień “r” na “v”
gaszę wszystkich na scenie trochę tak jak strażak sam

[ref]
lecę w górę…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...