kubłona x majkajk1 x krzysionafide - legalistyczny chuj lyrics
kubala
kiedy znów będzie spożywana będzie wódka ruska
wbij do poznania, nie chcesz powtórki z józka
twój ryj to był zawsze na parze kluska
pod kartiganem jest pedalska bluzka
noga na nogę? jak witsel ci założę
nawet lekarz z hcp tutaj nic nie pomoże
widziałem twojego i był mały, sorry
większe mają arabus na wernyhory
sprzedałbym ci sierpa, nie potrafię z parkinsonem
w poznaniu pod drzewem lepiej trzymaj koronę
pewi jak ali zawsze trafia do celi
wyrywa najlepsze, jakich ziomki nie mieli
chcesz praktyki to nie mul w kancy
ściągniesz majtki jak pójdziesz potańczyć
28 to nie jest przeszkoda
kupi ci drinka jak zrobisz mu loda
azaliż sobie radzisz bez królowej?
winszuję, choć pewnie bachor jest już w drodze
ja na koncertach bywam mniej niż godzinę
będziesz tak pierdolił to powiększysz rodzinę
nie chce mi się dłużej o już lachach pleść
do ciebie mówie jedno: no i chuj, no i cześć
krzysio
no siema, wbijam i zbijam pionę z twoją mordą
rewolucję październikową w kwietniu ci urządzę mordo
w pedalstwie doszedłeś do wprawy jak te kiełbachy
siedzisz na ogonie syrenowi, chyba nie będzie nowej lachy
ooo już się trzęsiesz cały od dźwięku syren?
leje ci na ryj legalistycznym szczynem
przyznam szczerze, męczę się pisząc te rapy
jak to napisać, by nie musieli ci nic tłumaczyć
ryj jak młody hajzer, to ss czy metalica?
jakby przyrównać perkusistę do muzyka
nasza czwórka jak kanonierzy, życzenia łap
serio, obyś ruchał tyle co giroud #towerup
tsar spoko, dla mnie bomba
obyście rozjebali cały poznań
licz gramy jak sam smith, raczej nie jak kubuś miko
ruchaj depczki lepsze niz izabella miko
mati
kurwa sprawdź jak rozpierdalam
i nie mów że bezjara
tak naprawdę
ten track zjadłem
informacji brak o pawle
szeru zatrzymuje się prz makdrajwie
prosiłbym chłopaki
o kolby do papy
zwiedza świat i zostawia ślady
popularny h-rnet nie da rady ziom
to jak zobaczyć z twojego pokoju radison
napalony jurny byś się uspokił
tylko byś pierdolił
albo byś pierdolił jak to byś pierdolił
bywasz na wernisażach
spermy w witrażach
obnażam to co modbe kurwy czczą na ołtarzach
chuj w to
artyści takich jak was trzymam krótko
jak spodenki alexis
rozstawiam kiepskich po kątach
skończyłem teraz poleżę a ty posprzątaj
nara
Random Lyrics
- oshun mi - take you lyrics
- khontkar - ne demek istedin lyrics
- luke christopher - draw me a world lyrics
- still fresh - mes rêves lyrics
- rudythc x grubykfc - smoke lyrics
- seji-bot - behemoth lyrics
- tałi (pol) - kocham i nienawidzę lyrics
- pride and fall - paragon ([:sitd:] remix) lyrics
- sybyr - talisman lyrics
- stygmat - determinacja lyrics