azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kucz - respond not found lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
śmiej się z ekto, chudego postawa
ale kto pierwszy zrobił muscle-upa
skąd masz te odciski na ręce
za dużo kopania węgla w mc
tak trzymałeś drążek do biegów
ile zrobiłeś tych kilometrów
coś nie poszły te egzaminy
nie szkoda było kolejnej godziny?
każdy egzamin zrobiłeś plac
dobry kierowca, nie to co ja
szybko poszło za piątym zdałeś
niech każdy wie, że w łapę dałeś
do alkoholu się przekonałeś?
niezwykłe tempo szybko dojrzałeś
tylko gdzie spierdolił rozsądek?
piłeś nie jedź, zapomniałeś?

ref
wkurwiają mnie te twoje gadki
nie potrzebuje pleców i klamki
śmieci wynoszę każdego dnia
ciebie wyniosę i to jest tak
woź swoją dupę nie swoją skodą
pusty bak? rodzice pomogą
co w tym złego to pomoc normalna
rodzice kochają swojego bananka

[zwrotka 2]
nie leży ci czarnych kultura
ale od roku różowa komóra
nie wiem po co piszę tego disa
w końcu i tak odpowie mi cisza
w kosza tak nagle zacząłeś grać
jedyne co robisz to tylko wsad
pełen podziw na przedmieściach
te kosze mają metr dwadzieścia
nie jest trudne mijać wszystkich
na wadze masz ponad dwie liczby?
ciężary w domu leżą od lat
po co ci to, formy wciąż brak
kiedy wiesz, że pora na dietę
spodnie pękają po jednym secie
nieżywy już po jednej secie
cztery jagery, ty na parkiecie

ref
wkurwiają mnie te twoje gadki
nie potrzebuje pleców i klamki
śmieci wynoszę każdego dnia
ciebie wyniosę i to jest tak
woź swoją dupę nie swoją skodą
pusty bak? rodzice pomogą
co w tym złego to pomoc normalna
rodzice kochają swojego bananka

[zwrotka 3]
może oszukasz jakiegoś frajera
ja już wiem, gadka nieszczera
nie robiłem z ciebie szofera
sam zrobiłeś z siebie frajera
na instagramie ponad dwa k
mama dokupi jeszcze ze dwa
czemu nie kupisz więcej lajków
spróbuj kurwo kupić se iq
ciągle mam wizję pięciu prób
od kogo dostałeś siedem stów
jak się czujesz w roli sponsora
word dziękuje, kolejna toyota
co mam powiedziec taka jest prawda
już nie będe cię dalej wyjaśniał
wszyscy czekają, odpowiedź łaka
wyjdzie tak samo co turniej zbijaka

ref
wkurwiają mnie te twoje gadki
nie potrzebuje pleców i klamki
śmieci wynoszę każdego dnia
ciebie wyniosę i to jest tak
woź swoją dupę nie swoją skodą
pusty bak? rodzice pomogą
co w tym złego to pomoc normalna
rodzice kochają swojego bananka

[outro]
mam wyjebane, nie zabiegam o jakieś tam kontakty z nim



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...