kult - zastanówcie się sami lyrics
zastanówcie się sami – czemu w domu, nocami
tylu ludzi się budzi – i wam też chce się wyć?
na obiedzie u cioci wylewacie kompocik
i płaczecie w klozecie – jak by hańbę tę zmyć?
to z lat dawnych w was gości superata młodości
głupstwa, lęki i męki, których z serca nie wygnał czas
czasem męczy myśl taka – zabić w sobie szczeniaka
lecz mknie czas, a jak drzazga – to szaleństwo tkwi w nas
ty też wiesz – co to znaczy – czy za szybko czas gna
czy za powoli? – to boli i się kończy na łzach
będziesz tęsknić do krzyku za ptakami tropików
a tu noc i znajomi i deszcz stuka o dach…
tylko czasem, wśród mroku, straszy i krąży wokół
zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptak
lecz dzień lęki wymiecie, więc spokojnie możecie
drzwiami trzasnąć i zasnąć, gdy „dobranoc” powiemy wam
Random Lyrics
- don williams - this side of the sun lyrics
- felix (rus) - не легко (not easy) lyrics
- steen1 orkestra - hello kitty lyrics
- reket - laulan sulle ma lyrics
- r.l. burnside - it's bad you know lyrics
- slim dusty - man from snowy river lyrics
- katarzyna łaska & aurora - chcę uwierzyć snom lyrics
- raj (kenya) - pretty gal dem lyrics
- giumont - blanket lyrics
- casus belli (pl) - fantasy? lyrics