a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kunio - warszawskie san andreas lyrics

[refren]
jechałem kurwa w tym aucie
na tylnim siedzeniu jako pasażer
jechaliśmy na glen park
odjebać vagosów i zarobić kase (ej)
portrety rozrysowane
policja nas ściga
ale nas nie złapie

[zwrotka 1]
gnat przy głowie dużo stresu żalu czysta spowiedz
prawdziwy brachol nic nie powie nawet nie drgnie słowem
podrabiańce będą gadać i bronić swoje
takim nie odpuścimy ani trochę
robię be be beng trenuje po tych murach
robię be be beng odpala się m4
wjebcie się na grove to rozjebiemy wam chaty
pojedziemy hayabusa i spalimy baty
od pizd wyzywany od cip wyzywany
trap haouse zbudany dla moich braci i ziomali
teraz wszystko z gta się tu kojarzy
kiedyś kubaś sam teraz z nim poł byrgady (be beng)
jedziemy pod pałac kultury
tam czekają zimeczki i fury
robię kurwa ten hałas
one chciały mnie zatrzymać
ale nie mają powodzenia u kubasia
mówie im kurwa nara
jadę 200km/h po autosradach
[refren]
jechałem kurwa w tym aucie
na tylnim siedzeniu jako pasażer
jechaliśmy na glen park
odjebać vagosów i zarobić kase (ej)
portrety rozrysowane
policja nas ściga
ale nas nie złapie

[zwrotka 2]
to jest warszawskie san andreas
szybkie fury kurwy koks i melanż
szybka forsa strzał i nas nie ma
ziomek nie gadaj jak nie znasz
chiałem mieć tylko dolary
na podjeździe yakuzy skayline
pytasz co teraz mam
kurwo ja mam miłość mamy i taty
znowu nowe rolexy
starzy k+mple nowe bleti
stare bloki nowe auta
nie sory dzięki
pytasz mnie co to jest flex
sam się mordo zapytaj
flex to jest coś przez co wychodzisz na debila
ej i wiem ze sam to robię
i ze jestem hipokrytą
ale pierdole wasze zdanie
dlatego za parę lat będę jeździć
nową bryką

- kunio lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS