kurier shf - porobiona mefedronem lyrics
[refren]
porobiona mefedronem — nie wraca do domu
dzwoni do niej chłopak, ale w chuju ma go znowu
gdzie są karty, mogę dać ci dowód
znowu kruszy temat no i go wciąga ze stołu
ze szlugiem na balkon żeby nie jebało w środku
daje się dotykać, no bo po coś przyszła w końcu
pykam na plejaku lub oglądam 5 sposobów
piszę do ziomali, bo za dużo tu lachonów
[zwrotka 1]
nie wie, co zrobić więc pyta o zdanie
zdejmij te ciuchy i załóż przebranie
robi, co mówię, bo taką ma fazę
śmiga se w stringach, jak robię śniadanie
hustler na mic’u, pozdrawiam panie
krótka jest piłka, krótkie podanie
smażę jajówę i jointa palę
siedzę na krześle i jej podaję
w tle leci malik, wiesz, co jest grane
ona wychowana — połyka śmietanę
mówi, że kocha, ja kocham jaranie
złapała focha — fochowе obciąganie
[refren]
porobiona mefedronеm — nie wraca do domu
dzwoni do niej chłopak, ale w chuju ma go znowu
gdzie są karty, mogę dać ci dowód
znowu kruszy temat no i go wciąga ze stołu
ze szlugiem na balkon żeby nie jebało w środku
daje się dotykać, no bo po coś przyszła w końcu
pykam na plejaku lub oglądam 5 sposobów
piszę do ziomali, bo za dużo tu lachonów
[przejście]
one mają na nas sposoby
one mówią, że towar dobry
one myślą, że jestem nowy
a ja dzwonię po torbę, bo mefka się kończy
[zwrotka 2]
pójdę do sklepu i kupię nam flachę
zahaczę zioma i oddam mu papier
towar już jedzie — z radości skaczę
ciężko się gada z kutasem w j+pie
nie lubię lego, nie układam klocków
ona zza granicy, nie mówi po polsku
jesteś przepiękna, jak milion dolców
trzymam za włosy, aż wyrwę je w końcu
srebro otwieram — ona się cieszy
pachnie podobnie do pani od chemii
patrzy się na mnie, jestem bezczelny
jej się pierdoli w bani od emki
[refren]
porobiona mefedronem — nie wraca do domu
dzwoni do niej chłopak, ale w chuju ma go znowu
gdzie są karty, mogę dać ci dowód
znowu kruszy temat no i go wciąga ze stołu
ze szlugiem na balkon żeby nie jebało w środku
daje się dotykać, no bo po coś przyszła w końcu
pykam na plejaku lub oglądam 5 sposobów
piszę do ziomali, bo za dużo tu lachonów
[outro]
one mają na nas sposoby
one mówią, że towar dobry
one myślą, że jestem nowy
a ja dzwonię po torbę, bo mefka się kończy
Random Lyrics
- cashera8300 - olde engli$h lyrics
- simentera - equilíbrio lyrics
- lykn - โฮ่ง! (sugoi) lyrics
- ray rife - rap sheet clean lyrics
- nikc - o blazach lyrics
- rua da saudade - estrela da tarde lyrics
- atka, ocean, pataki - jól szituált lyrics
- nick schilder - time stops (when you're with me) lyrics
- vega7 the ronin - pal code lyrics
- assala - أصالة - ya habbiba - يا حبيبة lyrics