azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kvba - 4 am lyrics

Loading...

jest czwarta nad ranem i powiedz mi skarbie dlaczego ty jeszcze nie śpisz
widzę tę puste butelki po winie i pierwsze objawy amnezji
powiedz dlaczego ta pościel na której leżymy jest cała we krwi
czy to wszystko jest warte tego co przeżyliśmy razem bejbi?

od tego myślenia o tobie już powoli pęka mi głowa
moje uczucie do ciebie tak ciężko jest ubrać w te słowa
chciałbym cię porwać i być z tobą związany już na wieki
i będę wierny jak l-ssie

i nie mów do mnie po ksywie i nie mów do mnie jak ona
chciałbym do ciebie wrócić i wtulić ci się w ramiona
wyjdziemy na dach wieżowca i zapalimy blanta
nie mówię już więcej głupot, to nasza ostatnia szansa

mama od dziecka mi mówi jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz
bieg za marzeniami wygląda powoli, jak jebany wyścig
a moim jedynym marzeniem jest by być szczęśliwym facetem
do twojego boku się wtulić i oddać ci złamane serce

ja nie chce być już sam
nie chce tych szarych barw
a ludzie mi wmawiają
że nie jestem nic wart (x2)

i z biegiem czasu stwierdzam, że byłaś tego warta
mimo tych przeciwności, już nie liczy się kaska
teraz skupiam się na nas i na naszych problemach
razem zdziałamy wiele, i wyjdziemy z podziemia



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...