azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

l.a.d. - pierwszy lyrics

Loading...

[lad]
znów nie wiem od czego mam zacząć
stawiam te kroki z odwagą
żyję w małym świecie
gdzie każdy ma swoją wartość
mam marzenia, cele, za którymi biegnę
nie próbuj zatrzymać mnie, teraz nie, e

nie próbuj zatrzymać, jak już tutaj jestem i będę
stawiam na wszystko, pula to milion bejbe, bejbe
łatwiej się wyda ze swoją ekipą przecież
przecież nie z tobą bejbe, nie z tobą bejbe

ładuj w to wszystko, ej! ładuj w to wszystko, ej!
tak mówili zanim w to zacząłem grać
ciężko pokonać jest strach
robić to pod nich czy dla siebie mam
kiedy zwów wpadnę w ten stan
daj mi odpowiedź jeszcze raz
mam do wygrania tyle, że nie szkoda jest mi nic
jeśli wszystko to co robię do dla ciebie tylko kit
obudź się do życia, bo zostało parę chwil
gdy będziemy wygrani

to dla ciebie parę słów
to ode mnie parę słów
znowu razem, co?

[nmc]
nagrywam sm-tne numery
bo chciałbym być w końcu szczęśliwy
ciągle mam tripy, żyję tak jakby na niby
chodzę po lesie i słucham muzyki
w sumie to nie wiem od czego mam zacząć
bo słowa na pewno im tego nie wytłumaczą
że to nie są tracki dla jakiejś typiary
tylko kolejne wymiary i zrozum, że na ciele ciary
eeeeej, ona jest moim celem
lecę bo chcę ją przelecieć
niczego więcej czasami niż płakać na bicie
nie umiem, a wiesz, nic nie poradzę, takie jest życie
miłość do ludzi i miłość do liter
mam komu nagrać muzykę
i dziękuję za to, że jestem tym typem
którego wybrałeś na amen

wiesz, nigdy cię nie opuszczę, ej…
jestem z tobą, zawsze, ej, zawsze, wszędzie…
czasem, czasem jestem…

robię swoje i ciągle przed siebie, fala mnie niesie
chodzę po lesie w kurtce w martwe kwiaty
nie daję im tego co mógłbym, bo nie wiem
czy chcesz mnie przytulić, czy chcesz mi wyjebać
czy płakać na szyi, jak lubisz, wiem, wiem, wiem
każdy się gubi, a ludzie tak samo nieczuli od lat
dlatego dla nich robię ten rap sm-tny tak bardzo
że nigdy się łajzo nie przyznasz, do łez
które wylewasz jak pizda
a ty się dziwisz dlaczego dokonałem wyboru
po drodze do mu wpadłem na chwilę do grobu
a miałem czelność układać komuś to

…czego nie da rady przekalkulować ich rozum…

że nie ma sposobu na równowagę
yin-yang to kontrasty, więc trzeba iść razem
wiesz? dałaś mi tylko jeden sp-cer
ale w pamięci mamy więcej niż pełne cmentarze

[lad refren x2]
znów nie wiem od czego mam zacząć
stawiam te kroki z odwagą
żyję w małym świecie
gdzie każdy ma swoją wartość
mam marzenia, cele, za którymi biegnę
nie próbuj zatrzymać mnie, teraz nie, e



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...