azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ladislao - 2024 lyrics

Loading...

[verse 1]
po dekadzie krzątania się po nie swoim pokładzie
w przerzedzającej się mgle dostrzegam znajomą plażę
hip+hopowa wyspa na subkultur oceanie
jednak jest mą ulubioną – tak więc zostaję na niej
przyznaję – nie przypomina tego co dawniej
choć przyznaję – zależy z której strony na nią patrzę
z biegiem czasu zacząłem postrzegać ją inaczej
w czego rezultacie wszystko nabrało ciut innych znaczeń
myślę, że trochę wymądrzałem, trochę dojrzałem
choć wstecz o dekadę czułem się jak zgred, czułem jak starzec
tak czuję się po dziś dzień, chociaż w mniejszym stopniu
– może dlatego, że wróciłem do hip+hopu
jak do rodzinnego domu w którym znam wszystkie kąty
i które przypominają, że też kiedyś byłem młody
i to nie ciała młodość mam tutaj na myśli
tylko beztroskiego i młodego ducha przede wszystkim

[verse 2]
nieposkromione pragnienie we mnie cały czas drzemie
w końcu spokorniałem na tyle, żeby spojrzeć wgłąb siebie
i przyznać przed samym sobą, że nic w tej sprawie nie zmienię
– w końcu muszę nagrać album, nim zapadnę się pod ziemię
czasem trzeba zrobić krok do tyłu na rzecz dwóch do przodu
– w moim przypadku krok do tyłu to powrót do hip+hopu
tak jak przed dekadą miałem napisany rap album
tak teraz mam kolejny z nutą rocka i metalu
ale nie wiem czy nagrywać go będę
bo na hip+hop mam zajawę znów jakbym znowu był dzieckiem
chociaż stuknęło ćwierćwiecze sprawiłem sobie prezent
i kupiłem mpc+etkę, żeby samplować jak premier
efektami mojej pracy podzieliłem się z szerszeniem
– zachęcał mnie, żebym pisał teksty, zdobywał podziemie;
do faudy mi dał namiary – studio akustika
– owoce współpracy na twoich głośnikach
[verse 3]
może tak być, że właśnie popełniam błąd
może tak być, że postradałem zmysły
może tak być, że mam jakiś problem z głową
ale o tym dane mi będzie przekonać się po wszystkim
mam dwadzieścia pięć lat i myśląc życzeniowo
jedną czwartą życia mam właśnie za sobą
nie chcę na rodzinę wylewać kiedyś frustracji
że nie spróbowałem – więc próbuję
– nawet jeśli miałbym się zbłaźnić



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...