ladislao - ok zoomer lyrics
[verse 1]
za młody na millenialsa, za stary na zoomera
choć przypisuje do tych drugich mnie rok urodzenia
to jednak nie wychowanie. każdy kto spojrzy na mnie
zakłada z góry, że mam trzydzieści lat co najmniej
tak było zawsze; powodu dostarczał fakt
że musiałem golić mordę już w wieku dwunastu lat
ironia losu – ciężko było się odnaleźć
skoro intelekt dojrzewał współmiernie szybko z ciałem
byłem gotów wchodzić w relację z pięknymi dziewczynami
kiedy k+mple wciąż się śmiali z ich pustki między nogami
fantazjowałem o nich wszystkich długimi nocami
myśląc jak zdobyć ich serca rymowanymi wierszami
w charyzmie nikt dorównać mi nie był w stanie
zszokowani byli tak panowie jak i panie
stwierdzić nie potrafię czy wyszło mi to na dobre
bo stałem się sn0bem, a byłem cudownym chłopcem
[chorus]
chętnie bym coś powiedział o sobie
ale tym bardziej nie mogę im bardziej się nad tym głowię
sm+tne spostrzeżenie, że choćbym stanął na głowie
to niewiele wiem o sobie, niewiele o sobie powiem
[verse 2]
to co może w dalszym ciągu świadczyć o przynależności
do zoomerów to totalny brak poczucia tożsamości
świat, który czynił nas swoimi dziedzicami
rozwinął się szybciej od nas; zostaliśmy sierotami
dziś po latach twierdzę, że i tak miałem szczęście;
morąskie zatorze było wyjątkowym miejscem
klimat dziewięćdziesiątych lat zostawił swoje ślady
choć wzrósł i wyparował w przeciągu jednej dekady
to były piękne czasy, nikt tutaj nie stawiał kroków
nie było podziału na tych z domów czy na tych z bloków
samozwańczych, młodocianych gangsterów było tu w opór
jednak byli równie żałośni co goście „rozmów w toku”
wychowała nas hip+hopowa koniunktura;
po dziś dzień mało kto wie na czym polega ta kultura
kiedy prawilniacka hermetyczność ogranicza jednych
drugim pobłaża myśl, że etos w tej kulturze jest zbędny
[chorus]
chętnie bym coś powiedział o sobie
ale tym bardziej nie mogę im bardziej się nad tym głowię
sm+tne spostrzeżenie, że choćbym stanął na głowie
to niewiele wiem o sobie, niewiele o sobie powiem
[verse 3]
pierwsze pokolenie całkowitej cyfryzacji
weryfikatorzy faktów, mistrzowie prokrastynacji
niechlubni świadkowie upadłej cywilizacji
niewolnicy własnej, pysznej autokreacji
to my! ja pośród nich między młotem a kowadłem
w różnicach pokoleniowych staram się odnaleźć prawdę
i nie potrafię wpisać się w żadne sztywne schematy
– z pola bitwy wracam nie “z” czy “na”, ale “bez” tarczy
ok, zoomer… wystarczy
Random Lyrics
- lilkha - la cabane lyrics
- freya ridings, arcane & league of legends music - i can’t hear it now lyrics
- rønnaug - skygger lyrics
- bambino47 - .narn!a. lyrics
- mahmoudelsefy - ahmar wi akhdar lyrics
- joseph kargbo - changer lyrics
- fg - vertigo lyrics
- dj maxzz - eu adoro robar lyrics
- kukon - tańczy jesień lyrics
- polygonizeblue - purple lyrics